Ogrodowy miszmasz... pod kontrolą

malgol 14:53, 23 mar 2017

Dołączył: 17 cze 2015
Posty: 5946

Do góry

Bogdzia napisał(a)

Botaniczne gatunki to ,,dzikie" gatunki. Krokusy botaniczne sa mniejsze od wielkokwiatowych i wczesniej kwitną.

dzięki

Cos mi świtało bo takie sa tulipany botaniczne,ale krokusów nie znałam

____________________
Gosia -Mój ogród pod lasem Wizytówka

m_gocha 14:54, 23 mar 2017

Dołączył: 13 maj 2014
Posty: 3544

Do góry

Kawa napisał(a)

rany Gosia tyle wiosny u Ciebie
to ja daleeeko w tyle za tobą

Etaaam, Kamila to tylko fotki wybranych roślinek

Choć krokusiki pojawiły się tak jakoś nagle

.
Wkurza mnie ta pogoda i te ciągłe opady. I to jakiś zbieg okoliczności, że zawsze wtedy, gdy jest sobota.

____________________
Ogrodowy miszmasz... pod kontrolą ;)

m_gocha 14:56, 23 mar 2017

Dołączył: 13 maj 2014
Posty: 3544

Do góry

malgol napisał(a)

Gosia,ale piękne te botaniczne krokusy! czym różnią się od niebotanicznych?

Gosia już Bożenka odpowiedziała

Ja jeszcze dodam, że botaniczne nie tylko wcześniej kwitną i są mniejsze ale i również kwitną trochę krócej niż te wielkokwiatowe

____________________
Ogrodowy miszmasz... pod kontrolą ;)

m_gocha 14:59, 23 mar 2017

Dołączył: 13 maj 2014
Posty: 3544

Do góry

Bogdzia napisał(a)

Sliczna masz wiosne , po zimie zielen i kolory bardzo ciesza.

Oj Bogdziu masz rację

Każdy kolorek, kwiatek i listeczek cieszy

U Ciebie podziwiałam cudne łany przylaszczek i krokusików

____________________
Ogrodowy miszmasz... pod kontrolą ;)

paulina_ns 17:05, 23 mar 2017

Dołączył: 26 sie 2013
Posty: 11355

Do góry

m_gocha napisał(a)

i to co najbardziej cieszy....
pierwsze krokusy - na razie botaniczne

Gosia na te zdjęcia mogłabym patrzeć godzinami!! Przepiękne te krokusy, zachwycalam się u Mirellki teraz u Ciebie. Koniecznie muszę je mieć w przyszłym roku, choćbym miała zbrojenie w doniczce zrobić przed wszystkimi szkodnikami zrobię!

Piękna wiosna u Ciebie.

____________________
Małymi kroczkami do celu, wizytówka

agapant 17:05, 23 mar 2017

Dołączył: 03 lip 2014
Posty: 1512

Do góry

m_gocha napisał(a)

Nawóz dolistny do rh od Bogdzi z Rodendronowego tutaj Nie pamiętam proporcji a wstyd mi już pytać Bożenki.. Może ktoś pamięta?

Po centymetrze w szklance każdego. Pozdrawiam

____________________
Pozdrawiam Aga, okolice Zamościa Daleki od ideału, Wizytówka - Daleki od ideału

m_gocha 23:05, 23 mar 2017

Dołączył: 13 maj 2014
Posty: 3544

Do góry

paulina_ns napisał(a)

Gosia na te zdjęcia mogłabym patrzeć godzinami!! Przepiękne te krokusy, zachwycalam się u Mirellki teraz u Ciebie. Koniecznie muszę je mieć w przyszłym roku, choćbym miała zbrojenie w doniczce zrobić przed wszystkimi szkodnikami zrobię!

Piękna wiosna u Ciebie.

Paulinko potwierdzam: koniecznie i zdecydowanie musisz je mieć

. Są zupełnie bezproblemowe a są to jedne z pierwszych kwiatów wiosennych. Ładnie się same rozmnażają dość szybko tworząc coraz większe plamy kolorów. A wiesz sama jak to na wiosnę każdy szuka w swoim ogrodzie czegoś zielonego i kolorowego

____________________
Ogrodowy miszmasz... pod kontrolą ;)

m_gocha 23:06, 23 mar 2017

Dołączył: 13 maj 2014
Posty: 3544

Do góry

agapant napisał(a)

Po centymetrze w szklance każdego. Pozdrawiam

Agnieszko a taką mieszankę w jakiej ilości wody zmieszać?

____________________
Ogrodowy miszmasz... pod kontrolą ;)

m_gocha 23:13, 23 mar 2017

Dołączył: 13 maj 2014
Posty: 3544

Do góry

Przed chwilą wyszłam z moim psiakiem na zewnątrz. Wchodząc na trawnik zamarłam... Dosłownie co kilkanaście centymetrów powyłaziły z ziemi (trawnika) ogromne dżdżownice. Gdy zaświeciła się lampa wszystkie w jednej chwili wsunęły się z powrotem do ziemi

Trochę się wzdrygnęłam ale potem pomyślałam że to pożyteczne stworzonka i już mi trochę lżej się zrobiło

____________________
Ogrodowy miszmasz... pod kontrolą ;)

m_gocha 14:27, 24 mar 2017

Dołączył: 13 maj 2014
Posty: 3544

Do góry

Zastanawiałam się nad przesadzeniem moich dwóch róż i taką znalazłam u Bdan z Mój skromny ogród

" odpowiedź Ewy z Doświadczalnia bylinowo-różana, dot. przesadzania róż.

"Gore skracamy do 15-20 cm, tyle ma zostac po przycieciu. Korzenie po przesadzeniu tez beda mniejsze. W ten sposob zwiekszamy szanse rozy na dobre wrosniecie
Roze przycinamy jak kwitna forsycje. Forsycje to takie zdolne bestie, wiedza, kiedy skoncza sie mrozy. Przymrozki do -4 to nie problem.
Najlepiej zaplanuj przenoszenie roz do momentu, gdy zaczna kwitnac forsycje. W dzien "przeprowadzki" najpierw przytnij roze, potem wykop je z jak najwieksza bryla korzeniowa, nie wkladaj do wody i wkop do nastepnego dolka. Miejsce szczepienia powinno sie znajdowac 5 cm pod powierzchnia. Dobrze podlej, okopcuj - to ochrona przed wiatrem i sloncem. Mozesz podlac woda z dodatkiem ukorzeniacza. Dolki docelowe najlepiej przygotowac juz przed przesadzaniem "

____________________
Ogrodowy miszmasz... pod kontrolą ;)