Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogrodowy miszmasz... pod kontrolą

Ogrodowy miszmasz... pod kontrolą

wrobelki 09:15, 20 kwi 2017


Dołączył: 02 maj 2016
Posty: 1134
U mnie też zasypane na szczęście dziś już nie sypie Macham cieplutko
____________________
wrobelki Ogrodek frontowy
m_gocha 11:24, 20 kwi 2017


Dołączył: 13 maj 2014
Posty: 3544
Oj dziewczyny, ależ mamy zimę tej wiosny

Korzystając z tzw. okienka w pracy przeglądam forum. O hakone u Iwonki przydatne info z cyklu Toszkowe porady wrzucam ku pamięci

HAKONE
Wszystko zależy od tego jak wypasione sadzonki uda ci się kupić. Czasami jest kilka piórek i nie ma z czego dzielić. Zawsze pierwszy rok hakone ciutkę marudzi i słabo przyrasta, bo korzeni się. W drugim roku już ładnie startuje i tak systematycznego podlewania nie potrzebuje. Tak więc wszystko zależy od sadzonki.

Namawiam gorąco abyś ją wyjęła i sporo wokół przekopała z korą. Sadzisz płytko. W połowie kwietnia, jak tylko zacznie się zielenić/żółcić ścinasz suche na 3-5cm, sypiesz na kępę ok 1-2cm kompostu. Co dwa lata kępę po obrębie obsypujesz korą. Pierwszy rok trzeba systematycznie podlewać, bo się korzeni.

Pod hakone bardzo ważne jest przekopanie ziemi na około 10cm z dużą ilością kory.

Hakone nie trzeba od razu całej kępy wykopywać. Wystarczy nożem naciąć pas i ten pas ująć.

45cm to by było za gęsto dla zwykłej macra hakonechloa. Te wszystkie pasiaste i żółte są dwa razy mniejsze. Inna sprawa, że tylko plastikowe rośliny się nie rozrastają. Wszystko się rozrasta ku uciesze ogrodnika, który musi kontrolować sytuację (i bardzo to lubi)

Ziemię pod hako koniecznie trzeba szerzej przekopać z korą. Zrobić płytki dołek i "placek" kępy kładziemy ciut wyżej niż poziom ziemi. To "ciut" to ok. 1-2cm. Obsypujemy korą drobniutką. Tak u mnie od 5 lat rośnie jak głupia.

Kory pod hako, RB, carexy trzeba dawać w sporej ilości - działa przeciw fytoftorozie (grzybicy korzeni), spulchnia glebę, napowietrza, potem przetwarza się w próchnicę, czyli ogólnie rzecz ujmując działa przeciw wygniwaniu korzeni.
____________________
Ogrodowy miszmasz... pod kontrolą ;)
basia3 12:50, 20 kwi 2017


Dołączył: 03 maj 2013
Posty: 1329
u mnie rano -3
____________________
JEST DOBRZE :D
GorAna 21:10, 20 kwi 2017


Dołączył: 30 sty 2013
Posty: 16427
Małgosiu, u mnie już hiacynty i cebulice dawno przekwitły, pozostały tylko te co w donicach posadziłam wiosną
Pozdrawiam i oby do wiosny....słonecznej i ciepłej
____________________
Ania Wizytówka **** W kamiennym kręgu od początku
m_gocha 21:14, 20 kwi 2017


Dołączył: 13 maj 2014
Posty: 3544
Śnieg stopniał ale nadal zimnica, brrr...

Pozdrawiam hiacyntowo




Pomimo zimna fajne takie grubiutkie
____________________
Ogrodowy miszmasz... pod kontrolą ;)
asiak 21:23, 20 kwi 2017


Dołączył: 13 lip 2016
Posty: 8518
Śliczne
____________________
AsiaDziałeczka Asi
m_gocha 23:38, 20 kwi 2017


Dołączył: 13 maj 2014
Posty: 3544
asiak napisał(a)
Śliczne
Mi też się podobają bo fajny kolor i takie tłuściutkie
Macham Asiu
____________________
Ogrodowy miszmasz... pod kontrolą ;)
bdan 07:47, 21 kwi 2017


Dołączył: 22 maj 2013
Posty: 2706
Rady o sadzeniu hakone przeczytałam z zainteresowaniem. Zastanawia mnie tylko, czy zwykła kora tez może byc, czy koniecznie przekompostowana
m_gocha 14:59, 21 kwi 2017


Dołączył: 13 maj 2014
Posty: 3544
Rady Toszki dotyczące rozplenic:

Rozplenice lubią ciężkie, długo utrzymujące wilgoć gleby. Dołek musi być dość głęboko i min. 3 razy szerzej przekopany z kompostem, korą i obornikiem. Rozplenica korzeni się głęboko. Jest żarłoczna. To typ pijaczki i bez stałej, umiarkowanej wilgoci nie jest tak widowiskowa.
Kępa rozrasta się po obrębie i z czasem środek zamiera. Dlatego też jeśli ją dzielić to krojąc na pół przez środek. Trzeba głęboko podkopać tak by uratować jak największą bryłę korzeniową.
Paradoksalnie także, wiązanie jej na zimę w praktyce osłania starzejący się środek, a odsłania najżywszą część - krawędź kępy. Warto jest przy stałej grudniowej temperaturze -5 obsypać naokoło drobną korą, którą w pierwszych tygodniach marca koniecznie trzeba rozgarnąć, by młode źdźbła nie zagniły. Jeśli w styczniu kępa łamie się i po prostu źle wygląda mozna przyciąć ją w słomianą kulę, by w okolicach połowy kwietnia skrócić na ok. 5-8cm. Nie radzę spieszyć się ze zbyt krótkim cięciem. Środek kępy można delikatnie wygrabić z suchych i gnijących resztek słomy. Wiosną można zasilić azofoską, lub gnojówką lub kompostem z domieszką obornika. Zasilamy naokoło kępy. Wystarczy przegrabić z ziemią i pozostałą korą.
Dla tej trawy może być zabójcze przenawożenie lub zbyt późne nawożenie. Może być to powodem wydłużenia wegetacji a tym samym nieprzygotowaniem trawy do zimy co grozi przemarznięciem i wygniciem rozety.
____________________
Ogrodowy miszmasz... pod kontrolą ;)
basia3 15:09, 21 kwi 2017


Dołączył: 03 maj 2013
Posty: 1329
Pięknie u ciebie, niezmiennie zachwyca mnie ten przepiękny strzyżony jałowiec na pierwszej stronie.
____________________
JEST DOBRZE :D
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies