Wiesz Kasia, ja nie wiem czy to czosnki. Tak podejrzewam.
A najlepsze jest to, ze to są ( jeśli to to) czosnki z zeszłego roku co to zapomniałam o cebulkach i mi wyschły na wiór w woreczku. Wywaliłam je na kompost a raczej na wielka kupę odpadów ogrodowych bo kompostem tego nazwać nie można

Może właśnie dlatego są takie dorodne, bo miały cieplej wśród ogrodniczych resztek? Ja w tym roku mam nowe czosneczki u siebie, bo rok temu miałam tylko główkowate i raptem 3 gladiatory. Teraz zainwestowałam trochę w purple sensation i krzysztofy i ich jestem ciekawa bardzo jak się wpiszą w rabaty

Hej Joaaaaaśka!!!!
no juz działasz??
szalllona kobieto
fajnie że się obudziłas z zimowego snu

To i ja przyszłam przywitać się u Ciebie w nowym sezonie

Mnie to zdecydowanie wygląda na czosnka. Moje purple sensation wyglądają tak samo

Właśnie miałam się zapytać o ten plan. Na której wersji w końcu stanęło?

Myślę, że jeśli dasz radę je ładnie wykopać z "kawalkiem"ziemi wokół, to sobie poradzą czosnki. Ja w zeszłym roku przesadzałam kwitnące tulipany- tylko tu zalezalo od odmiany-jedna super na baczność stała, druga trochę oklapła, ale tez za bardzo ziemią mi się z nich osypala. Tetaz nie powinno być takiego problemu

Asia nieżle pracujesz mnie też czeka zerwanie darni maskara jak chcesz to zerknij do mnie co wydumałam ( no nie do końca sama )huk roboty