bawoły sa wiotkie musisz dobrze do tycze wiazać ...te masz tyczki za krótkie ..ja mam 2m sa na styk ....i musisz pedy boczne obcinac zeby na jeden pęd tylko krzek prowadzic ...i jesd duzo w necie instruktarzu to sie wyuczysz
Dziękuję.
Na kilka najbliższych dni, ponieważ u mnie nie jest pogoda, jak w całej Polsce, tylko zawsze na opak, pomidorkom zrobiłam parawan. Potem zdejmę.
Na patyki wbite w ziemię umocowałam kawałek folii z trzech stron
I tak sobie pomyślałam, ze fajnie by było mieć taki namiot pomidorowy, ale nie mam miejsca ...
Muszę Zbyszkowi zlecić dłuższe kijki, by zrobił. mam tylko jeden taki krzaczek na próbę. Dzięki za informację. Poszukam. Faktycznie jest większy ten krzaczek zaraz na starcie.
Kupiłam gotowe, tylko po 2 zł na ryneczku były
Resztę odpiszę wieczorkiem.
Mam jeszcze kilka fotek z ogrodu. Teraz lecę wypielić rabatkę, bo się chmurzy. Może popada, bo u mnie nic, a nic nie padało ...
bo ja kupuje gotowe co rok ..i tesciowa mi przynosi ...sadze około 12-15 krzaków ....nie chce mi sie wysiewac własnych ....moze leniwa jestem ?
kijki-tyczki kup bambusowe - nie musza byc bardzo grube .,,,ja mam takie grube cos jak palec ....u mnie w lokalnym ogrodniczym sa ..a jak nie to w marketach napewno maja i najlepiej kup opaski elektryczne tytytki do mocowania..albo jakis drucik z pianka ..bo sznurek sie wrzyna w ped podczas wiatru.
Imponująca przemiana u Ciebie w ogrodzie zaszła, takie zdjęcia porównawcze jak na dłoni pokazują ile trzeba było włożyć pracy, żeby taki efekt uzyskać!
Cofnęłam się dzisiaj u Ciebie aż do zdjęć z ciurkadełkiem, bo chociaż je widziałam to nic nie napisałam. A chciałam napisać, że bardzo ładne masz to ciurkadełko, bardzo podobają mi się te kamienie. Wiem, że one aż z zagranicy do Ciebie przyjechały. Fajnie, że nowa trawka już Ci rośnie, od razu to nowe miejsce nabierze już pełnego wyglądu.
Jakoś tak nieskładnie mi się dzisiaj pisze, zły dzień mam.
Masakra z tym czasem. Ja działam jak torpeda, jak młodszy śpi w ogrodzie. Wczoraj pospał 1,5h, to zdążyłam przygotować 3/4 skrzyń tak, że zostało tylko przypięcie folii i nasypanie ziemi. Dziś planowałam dokończyć i młody pospał 30 min Zanim zdążyłam dojść do skrzyń po pilniejszych pracach, to już było po robocie. Mam nadzieję, że pogoda pozwoli w weekend dokończyć.
Skończony warzywnik i jego otoczenie cudne. To teraz będziesz się zachwycać widokiem z okna i będziesz mogła sobie z punktu dowodzenia planować co dzisiaj zjesz ze swojego warzywnika