Oj trudna noc za Tobą- nauczyciele i uczniowie już prawie na finiszu więc więcej pracy ale czytam zaraz urlop, więc życzę udanego odpoczynku

lipa rubrum
Tego nazwę muszę poszukać.



Brilantissimum



Drummondi

Kuba napisał(a)

Oj trudna noc za Tobą- nauczyciele i uczniowie już prawie na finiszu więc więcej pracy ale czytam zaraz urlop, więc życzę udanego odpoczynku

Hi, hi
Patrzysz na godzinę wpisu...
Obudziłam się, bo za szybko poszłam spać.
W nocy weszłam na wątki i wzdychałam do róż. Niesamowite są. I tyle nazw. Tyle piękności. A moje dopiero zaczną.
Hamilton mi się spodobał.
I jak mogłam spać?
Potem obudził się Zbyszek. Poranne pogaduszki, wspólna kawka o poranku i 5.00 poszłam zrobić fotki przy wschodzącym słonku.
A potem szukaliśmy drzewa w necie. Potrzebuję przy tarasie posadzić.

bacowa napisał(a)

lipa rubrum
Tego nazwę muszę poszukać.

Te dwa są fajne. Dzięki za fotki.
Klony też brałam pod uwagę.
Dziś wejdę do szkółki obejrzeć, co mają.
Glediczja trójcierniowa jest u Łukasza. Też mi się podoba.

Iwonka piękne propozycje...ciekawe co znajdziesz.

Dzień dobry.
Przycupnęłam z kawką pooglądać, co w Twoim ogrodzie się uśmiecha. Co czytam, wybierasz się na urlop. Podkreślasz, że z eMusiem. Pewnie ostatni raz odpoczywaliście razem całe lata temu, dlatego tak się cieszysz. Wypoczywajcie
Glediczje trójcierniową będę miała u siebie na pewno. Już mam kupioną, ale taką malutką, w donicy. Zakochałam się w niej, widząc okaz u sąsiadki. Zresztą widzę ją codziennie z okna sypialni, jak w oddali pięknym kolorem i pokrojem króluje nad innymi drzewami. Przyjrzyj się na moich zdjęciach robionych z góry. To najbardziej jasne, niemal żółte drzewo tak po środku z lewej strony od domu sąsiada, to właśnie Glediczja. Tak wiec Glediczja na 100% tak, tylko pamiętaj, że ona ma takie ciernie na pniu. Chyba są odmiany jakieś bez, ale ta trójcierniowa zdaje się ma na bank. Weź to pod uwagę, jeśli planujesz takie drzewko gdzieś w pobliżu, przy tarasie

Może ja też wykorzystam kompost i coś tam posieję?
Tylko co?
Zapraszam do mnie na spacer po ogrodzie, bo nareszcie wstawiłam więcej zdjęć w szerszej perspektywie.

Malgoś byłam u ciebie wczesnym rankiem. Fajnie się już zrobiło po całości u ciebie.
I byłam nawet bez zaproszenia. Wczoraj z ogrodu późno wróciłam i padłam po kąpieli. Dziś pokażę, co robiłam. Zbyszek kupił mi drzewo.
A właściwie dwa.
Już posadzone

Iwk4 napisał(a)

Malgoś byłam u ciebie wczesnym rankiem. Fajnie się już zrobiło po całości u ciebie.
I byłam nawet bez zaproszenia. Wczoraj z ogrodu późno wróciłam i padłam po kąpieli. Dziś pokażę, co robiłam. Zbyszek kupił mi drzewo.
A właściwie dwa.
Już posadzone

Ty to też pędzisz jak szalona. Drzewo za drzewem.

Odnoszę wrażenie, że Twój ogród, Iwonko, z gumy jest Zmieścisz kolejne dwa drzewka? Świetnie, że jest jeszcze miejsce na chciejstwa

Slicznie, kwitnąco już u Ciebie. Rabatki wydoroślały, takie dostojne się zrobiły
Doczytałam, że na brązową trawkę narzekasz, że wyginęła. Ja miałam bronze form, 3 lata chyba to była najmniej angażująca mnie roślinka - super przyrastała, łatwa do podziału (oddzielony z kępki kawałek zawsze się przyjmował), bez problemu zimowała(nawet ta sadzone z podziału jesienią) - aż do tegorocznej zimy, gdzie większość wyginęła I bądź tu człowieku mądry...
O spotkaniu doczytałam. Wierzę, ze takie imprezy niesamowicie ładują akumulatorki

Pozdrawiam niedzielnie