Dochodzisz do takich samych wniosków ze ściółkowaniem trawą.
Na dodatek, kiedy odwiedziła mnie bratowa, skrytykowała korę na rabatach, że niby wprowadza wg niej bałagan ... Hm... Każdy inaczej postrzega ogród... Ma do tego prawo. Przyznam się, ze w drobnej korze dobrze mi się pieli, ale ta większa jakoś tak ...
A niektórzy właśnie tą większą korę zachwalają.
Podobno o gustach się nie dyskutuje.
A trawa jest dobrą darmową ściółką, to niezaprzeczalny fakt
Iwonko, jak po drodze do Ciebie są te ogrody Frank-raj, to ja chętnie bym tam zajechała Ostatnio Jola (Joku) pisała o nich i bardzo mnie zainteresowały. Może jak ktoś jest chętny, to spotkamy się o 12.30 w tej szkółce na zwiedzanie, a potem zajedziemy do Ciebie? Skoro znasz te ogrody, to poradź - ile czasu trzeba przeznaczyć na oglądanie? Ale się cieszę
ciekawa jestem, jak zadziała na krwawnik i na mniszka. Dzięki Gosiu za relację
Będziemy czekać na następstwa. Szkoda, ze deszcz spowalnia skutki i rozmywa wszystko ...
Ewa, jest to jakaś koncepcja. Przyznam się, że zawsze we Franku robiłam w szkółce zakupy, a w ogrodach obok nie byłam. Byłaby okazja zobaczyć. Tylko może szybciej...
Fajna jest też szkółka w Zblewie, ale słabo oznakowana z drogi i jakby ktoś jechał pierwszy raz, może nie trafić. Gdyby ktoś chciał odwiedzić tą szkółkę, to od Starogardu najpierw jest Zblewo, potem Frank, dopiero ja...
Ewa, ty deklarujesz Frank...
Czy ktoś jeszcze ma ochotę coś zobaczyć?
Bo wtedy zaplanujemy kolejność. Ja mogę do Franka albo Zblewa wyjechać.
Ale pisałam wszystkim, że u mnie między 13-14. Nie chciałabym, by ktoś pod furtką stał. Czekam więc na sugestie reszty
Iwonko, ja bym na Twoim miejscu nie kłopotała się spotkaniem w szkółkach, jeśli ktoś będzie chciał to sobie sam pojedzie. Wszyscy chyba mamy gps i komputery to sobie znajdziemy Ja się nie deklaruję na szkółki bo nawet nie wiem do ostatniej chwili czy będę. Jeśli będę chciała odwiedzić szkółki to najwyżej spotkam kogoś na miejscu.
Ale w związku z tym lepiej ustalić godzinę spotkania u Ciebie na 14 i później
Iwonko, jeżeli to po drodze, to ja chętnie i do Zblewa i do Franka
Możemy tak zaplanować, żeby wszystko zwiedzić i zobaczyć, a potem zdążyć do Ciebie na 13.00 żeby nikt nie czekał pod furtką Szkoda nie skorzystać z takiej okazji Myślę, że chętnych będzie więcej