Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogródek Iwony II

Ogródek Iwony II

Iwk4 07:48, 15 lip 2016


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
U mnie lało niemal do rana. Zalało mi kominami ścianę i sufit w salonie i w sypialni.
Całą noc wiało jak na Uralu. Ale temperatura w nocy 17 stopni...
Zbyszek dzwonił o 4.40, że zalało u niego w służbowym mieszkaniu kuchnię i mały pokój. Ma po 10 cm wody na podłodze. Domek stoi na glinie w dole . Tylko prąd wyłączył, bo syczało... Nawet nie wiem, czy usuwa szkody, czy do pracy szedł

Teraz nie pada... Się uspokaja.
____________________
Ogródek Iwony II
Anusia 08:02, 15 lip 2016


Dołączył: 27 sty 2013
Posty: 6078
No to miałaś noc. Współczuję bardzo. U nas wiało i nadchodziła ulewa za ulewą. Obyło się bez większych szkód w domu a na zewnątrz boję się wyjść.
____________________
Skandynawia po krzyżacku
Kuba 08:53, 15 lip 2016


Dołączył: 27 gru 2013
Posty: 7920
Strat poulewowych współczuję zawsze to dodatkowa robota i koszt, no i zmartwienie oczywiście
Fajne spotkanie się u Ciebie szykuje więc może uda się zapomnieć o zmartwieniach
____________________
Ewa Czasem słońce czasem deszcz
olga80 09:06, 15 lip 2016


Dołączył: 11 sie 2015
Posty: 5523
Iwk4 napisał(a)
U mnie lało niemal do rana. Zalało mi kominami ścianę i sufit w salonie i w sypialni.
Całą noc wiało jak na Uralu. Ale temperatura w nocy 17 stopni...
Zbyszek dzwonił o 4.40, że zalało u niego w służbowym mieszkaniu kuchnię i mały pokój. Ma po 10 cm wody na podłodze. Domek stoi na glinie w dole . Tylko prąd wyłączył, bo syczało... Nawet nie wiem, czy usuwa szkody, czy do pracy szedł

Teraz nie pada... Się uspokaja.


Bardzo współczuję Takie szkody narobiła paskudna pogoda.U nas też wiało i lało Filip przyszedł spać do nas tak się bał tego wiatru .W zeszłym roku u nas tak lało i wiało,że u Filipa w pokoju woda lała się przez zamknięte okno i dach z gospodarczego zerwało.
____________________
Teresa Moje małe królestwo
Sebek 09:20, 15 lip 2016


Dołączył: 08 lut 2011
Posty: 50262
Współczuję strat... Głowa do góry i co Cię nie zabije... zrobi dobrze
____________________
Sebek - Coś jeszcze, coś więcej... Wizytówka ogrodu
jolanka 09:46, 15 lip 2016


Dołączył: 08 sie 2015
Posty: 16509
Współczuję Iwonko, nas tym razem ulewy ominęły a też bałam sie powtórki sprzed kilku dni Mam nadzieję, ze będzie dobrze. Zapowiadają że to juz koniec tych "atrakcji" pogodowych.
____________________
jolanka ogród z uśmiechem
Iwk4 12:50, 15 lip 2016


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Kochani, zalane ściany wyschną. Wodę z podłogi trzeba zebrać. Ale to musi M, bo na służbowym mieszkaniu zalało... Trzeba osuszyć i już. Nie ma co lamentować
Trzeba działać. Pozdrawiam wszystkich zbiorowo. W wolnej chwili odpowiem na pytania. Teraz jestem zajęta
____________________
Ogródek Iwony II
tulucy 13:04, 15 lip 2016


Dołączył: 20 lut 2016
Posty: 12966
Współczuję nadmiaru wody

Ja od paru lat przy każdym większym deszczu mam stracha, bo nas kiedyś zalało przy oberwaniu chmury, dom (piwnica) i ogród - w ogrodzie miałam wody powyżej kolan, kalosze były niepotrzebne. I to nie od deszczu, tylko po ulewie wypompowali wodę z wykopów obok nas i to to nas zalało, taka brudna gliniasta, cały ogród był potem szaro-żółty, dopiero po kilku deszczach się oczyścił.
____________________
Łucja 1. Migawki z ogródka 2. Migawki z Rodos
Zana 17:48, 15 lip 2016


Dołączył: 26 mar 2016
Posty: 12539
Dobrze, że większych strat po tym zalaniu nie masz, czyli idźmy jednak torem pozytywnego myślenia.
____________________
Anula, Ogród z rzeźbą
Ewa777 18:19, 15 lip 2016


Dołączył: 26 lip 2014
Posty: 19273
Iwonko, współczuję Dobrze, że tylko tak się skończyło
____________________
Ewa-Do raju daleko - u Ewy
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies