Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogródek Iwony II

Ogródek Iwony II

Iwk4 11:34, 26 sie 2016


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Toszko, bardzo dziękuję, że podzieliłaś się swoim doświadczeniem. W zeszłym roku przekładałam kompost z obornikiem, fajnie potem pracował.
Mączkę bazaltową muszę kupić, jeszcze jej nie mam
Niedawno sadziłam kilka roślinek, więc otworzyłam pryzmę kompostową, by przygotować podłoże: na moje piaski robiłam mieszankę: kompost, glina, ziemia, obornik na spód. Aż piałam z zachwytu, jaki mam kompost
Niemal opróżniłam komorę, zatem niebawem będę przekładać nową pryzmę. Ważne rzeczy napisałaś.
U mnie zabierają segregowane odpady. Mamy trzy pojemniki na śmieci: Zmieszane, Bio, Surowce. Jak mam wątpliwość z odpadkami, zwłaszcza z chwastami, wyrzucam je do bio. Zarażone odpady wyrzucam do zmieszanych. Resztę odpadów na kompost, jak leci, a potem przekładam do nowej komory, gdy jest już pusta warstwami. Nie dawałam nigdy popiołu, bo przeważnie mam węglowy. Latem mam trochę drzewnego z ogrzewania ciepłej wody. Będę go wyrzucać na kompost. Teraz jestem pewna, jak mam to robić
Dzięki
____________________
Ogródek Iwony II
Iwk4 11:50, 26 sie 2016


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Mirelko, kompostownik mam od roku, namówiła mnie sąsiadka. I bardzo się z tej materii przerobionej cieszę, ładnie poprawia strukturę ziemi. Miejscami mam już zupełnie fajną glebę
U ciebie żwirek, to nawet nie wiem, jakbyś mogła go wykłądać na rabaty. Pozostają ci nawozy sypkie Ale to nie to samo.
Stipę mam przeważnie zieloną, no cóż, pogoda w tym roku jakoś jej nie sprzyja, bardziej mi się podoba taka zwiewna, lekko poczochrana. Ale cieszę sie też z tej zielonej. Chociaż takiego efektu juz nie ma

Aniu, mam kilka krzaczków pomidorków pierwszy raz. Jeszcze są zdrowe. Ale miejsce już potrzebuję i niedługo będę je wywalać, bo lawenda czeka na dokończenie rabaty Muszę się zastanowić nad odpadami pomidorków. Może je wrzucę (zdrowe) do tego urządzenia tnącego ...
Stoliczek śliczny.
Napisz mi na pv, ile cię te nożyce kosztowały i w jakich sklepach ich szukać?
Ciekawe, co ci za płotem kwitnie? Tylko uważaj, bo Zbyszek mi przyniósł jakąś trawkę NN i teraz się kłącza pozbyć nie mogę. Znowu wylazło, mimo, że wszystko wykopywałam wiosną ...

Lucjo, z tego co Toszka pisze, "gorący" kompost niszczy patogeny...
I jak robię nową pryzmę, czyli składowane odpady z lata przekładam z obornikiem i zielonym, to jeszcze polewam co jakiś czas gnojówką z beczki, to znaczy takim obornikiem zalanym wodą na wiosnę, którego w ciągu sezonu nie wykorzystałam

Nie wiem, co to jest ten mocznik i jak się go pozyskuje?


____________________
Ogródek Iwony II
Iwk4 12:02, 26 sie 2016


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Gosiu, koniecznie zbierz nasionka stipy. Bo nie wiem, ile uda mi się zebrać z mojej A na samosiew u mnie nie liczę
Gosia, co to jest ZZ?

Beatko, to co robisz, to jest lepsze, niż nic byś nie miała robić. Sama piszesz, że w naturalny sposób powstają u ciebie warstwy. Ja fusy od kawy wylewam do wiaderka z odpadkami kuchennymi i potem wszystko wylewam na kompost. Skorupki też wyrzucam, choć one potem zostają. Ale wapno naturalne z nich się wypłukuje i to pomaga w uzupełnieniu kompostu w mikroelementy. Niektórzy skorupki mielą
Jak ci się zapełni komora, i tak będziesz musiała dostać się do tego dobra, co masz na dole, bo to będzie już fajny kompost. Wtedy zdejmiesz górną nieprzerobioną warstwę i będziesz mogła wykorzystać to "złoto" z dołu
____________________
Ogródek Iwony II
Iwk4 12:02, 26 sie 2016


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Kurczę, muszę lecieć. Na resztę postów odpiszę wieczorkiem
____________________
Ogródek Iwony II
margaretka3 12:06, 26 sie 2016


Dołączył: 26 lut 2014
Posty: 5348
ZZ to zaraza ziemniaczana.
____________________
Gosia - Ogród od nasionka z widokiem na Lanckoronę
Toszka 12:14, 26 sie 2016


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
Skorupki jak najbardziej na kompost, wystarczy je zgnieść, by się pokruszyły.
Raz mieliłam skorupki i nigdy więcej - szkoda blendera. Lepsza torebka foliowa a w niej skorupki, na to ściereczka i tłuczek do mięsa, albo wałek do ciasta.

W takiej temperaturze jaka wytwarza się w kompostowniku nic nie przeżywa.

Mocznik to azot. Nawóz. Można kupić.

Jeśli z przesiewania mamy niezużyty kompost to on jest starterem. Przyspieszacze, startery nie są potrzebne. A jeśli już to mocznik zastąpi je lepiej i taniej. Te startery do kompostowania to azot i coś co było żywe, ale już nie jest, bo ususzyli
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
LyraBea 12:21, 26 sie 2016


Dołączył: 28 cze 2015
Posty: 1240
Iwk4 napisał(a)

Beatko, to co robisz, to jest lepsze, niż nic byś nie miała robić. Sama piszesz, że w naturalny sposób powstają u ciebie warstwy. Ja fusy od kawy wylewam do wiaderka z odpadkami kuchennymi i potem wszystko wylewam na kompost. Skorupki też wyrzucam, choć one potem zostają. Ale wapno naturalne z nich się wypłukuje i to pomaga w uzupełnieniu kompostu w mikroelementy. Niektórzy skorupki mielą
Jak ci się zapełni komora, i tak będziesz musiała dostać się do tego dobra, co masz na dole, bo to będzie już fajny kompost. Wtedy zdejmiesz górną nieprzerobioną warstwę i będziesz mogła wykorzystać to "złoto" z dołu
No właśnie ja sobie taki kompostownik zbiłam, co to ma podnoszoną klapkę u dołu, więc nie będzie u mnie przerzucania warstw wyższych. Mam zamiar wygrzebywać od dołu. Zobaczę na wiosnę, co mi z tego za "złoto" wyszło...
____________________
Beata
jolanka 12:30, 26 sie 2016


Dołączył: 08 sie 2015
Posty: 16509
Iwonko, rozumiem, że powoli czas wolny sie kończy
Nadrabiam pourlopowe zaleglości forumowe.

Dyskusja kompostowania świetna, ale ja tez podobnie jak Beatka, na razie przynajmniej, mniej profesjonalnie do tego podchodzę
Mam co prawda dwa "pojemniki" do kompostu - jeden zamkniety z pokrywą, drugi otwarty, do ktorego wyrzucam wszystkie bio rzeczy: chwasty zielone, obierki, trawę itp. Ten zamknięty ostatnio cos przeze mnie zapomniany, więc chyba robota mnie czeka A juz myslałam, że mam wolne do wiosny
____________________
jolanka ogród z uśmiechem
Toszka 12:41, 26 sie 2016


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
Pokażę wam prostą kalkulację

z kompostownika z palet mamy mniej więcej metr sześcienny kompostu (a z przesianej, nieprzerobionej grubszej frakcji starter za free). To 6-10 czubatych taczek, pulchnego, pachnącego kompostu. Na taczkę wchodzi 5-6 80l worków kupnych... ale takiej próchnicy, takiego kompostu się nie kupi.
W praktyce ze "śmieci" mamy super próchnicę, super podłoże i najlepszy polepszacz gleby o właściwościach nawozu.
Amen
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
Dominika11 12:50, 26 sie 2016


Dołączył: 09 kwi 2014
Posty: 18709
o jaka konkretna modlitwa
____________________
Ja i mój ogródek - ZAPRASZAM :)
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies