Jest piękna, absolutnie.

Dziękuję Ewcia!

Dziewczyny, czy ktoś ma może platana Alpens Globe? Szukam po forum. Kiedy on puszcza liście? Mam z moim problem. Jest nadal łysy. Ale jest żywy bo musiałam 1 gałązkę przyciąć i żyje, jest od środka zielona. Listków nie ma, pączków nie ma. Wygląda gorzej jak katalpa. Nie miała baba placka to se platana kupiła. Normalnie wnerw. Teraz mam 5 łysych drzew, jeszcze. Katalpy, buk(!!!), metasekwoja i platan.

inka74 napisał(a)

Dziękuję Ewcia!

Dziewczyny, czy ktoś ma może platana Alpens Globe? Szukam po forum. Kiedy on puszcza liście? Mam z moim problem. Jest nadal łysy. Ale jest żywy bo musiałam 1 gałązkę przyciąć i żyje, jest od środka zielona. Listków nie ma, pączków nie ma. Wygląda gorzej jak katalpa. Nie miała baba placka to se platana kupiła. Normalnie wnerw. Teraz mam 5 łysych drzew, jeszcze. Katalpy, buk(!!!), metasekwoja i platan.

Ja mam coś takiego z nigrami, z trzech tylko jedna wygląda na żywą, pozostałe łyse ale jakby żywe... dziwne

Iwonka, platany bardzo późno puszczają listki. Mój, ten normalny dooooopiero zaczyna. Poczekaj jeszcze.
A katalpa to nawet nie myśli. Zazwyczaj namyśla się w czerwcu

Zimno jeszcze jest ciągle, może mu się pogoda nie podoba

A poważnie, to ja miałam tak z nową orszeliną. Też gałązki posprawdzałam, niby żywe, a łysa. Ale łaskawie zaczęła coś puszcza kilka dni temu.

Moje buczki już puściły ale też czekałam i czekałam. Myślę, że Twój platan szybciej coś wypuści niż mój nieszczęsny grabek na froncie...

Czy Twoja fortegila kwitnie? Moja od Ciebie wypuściła liście, notabene też dopiero kilka dni temu

Czytam właśnie o platanach, że one takie śpiochy. U mnie na skwerze już liście puściły ale tam są niby zwykłe i już kilkuletnie. Moje katalpy puściły pąki (aż poszłam i je obejrzałam) i jakiś jeden listek już widzę. Buk formowany (zwyklak) nie ma ani jednego listka zielonego ale przynajmniej udało mi się otrząsnąć go z liści starych. Wcześniej trzymały się jak przyklejone na najlepszy klej. Metasekwoja ma dwa pąki dosłownie na środku korony.

Basia - Nigrę to już dawno mam umundurowaną. Sprawdź, czy ona rzeczywiście jest żywa. Poprzednią załatwiłam cięciem na wiosnę i w następnym roku na początku tez wyglądała na żywą ale potem jej gałązki zaczęły zamierać. Mazan zdiagnozował jakąś chorobę, już teraz nie pamiętam. Musiałam się drzewa pozbyć.

Jola - dzięki. Czekam choć wiesz jak to jest z moją cierpliwością. Serce w ubiegłym roku podpowiedziało Platana a teraz rozum się wnerwia z powodu wyboru śpiocha.

Lucy - ja myślę, że chyba masz rację. Po pierwsze świeże drzewko z jesieni a po drugie no zimno jest.

Kasia - mój buk śpi choć pąki to już ma tak duże, że liczę na kilka listków w tym tygodniu. Nerwa mi sprawił bo już nie ma takich jak on do kupienia a on mi tu bardzo pasuje. Fortegilla jeszcze nie kwitnie, też opóźniona jest, listków jeszcze takich normalnych też jeszcze nie ma.

Ale to nowe świeżynki, tej wiosny sadzone... hmmmm tylko nie to, jak nic nie wyjdzie będę reklamować.

Kurczaki, a chciałam te platany na szpaler przy frontowej rabacie. Nawet byliśmy w ogrodniczym ostatnio po nie, tylko eM się za wysokie wydawały, więc ostatecznie nie kupiliśmy. Hmm, to teraz się muszę znowu zastanowić, skoro piszesz, że może być problematyczny.
Szkoda, że ktoś nie może podjąć za mnie tej decyzji

Basia - poczekaj, może przeżyły. Teraz ta pogoda to durna jest.

Marta - czy problematyczny nie wiem. On po prostu bardzo późno rusza. Ale nie tylko platan. Katalpy i buki też nadal łyse. Pytanie czy nam to przeszkadza czy damy sobie z tym radę. Widzisz, w ogólnych informacjach nie piszą na ten ten temat zbyt dużo. A ja niby czytałam o nim wcześniej przed zakupem ale tego jakoś fizycznie nie wyłapałam. On Być może tak jak katalpa szybko nadrobi opóźnienia. Sęk w tym, że akurat w tym miejscu mi to przeszkadza - połowa maja, ja już dawno korzystam z tarasu i leżanki a nadal mam widok na klimatyzator sąsiada, który rzeczony platan miał przesłonić. Jakby był na tyłach - co mi tam ale tu... wrrr.