Takie pączki lubię. Ambrowiec. W ubiegłym roku zawiódł. Nie przebarwił się. Nie przyrastał. Liczę, że w tym roku będzie miał już lepszy system korzeniowy i teraz zacznie się trochę rozrastać. Marzy mi się taki czerwony na jesieni. Nie wiem czy wy też tak macie, że drzewa u was po 2 - 3 latach od posadzenia jakby drożdży dostały zaczynają tak przyrastać.
Zakupiłam tyle róż już na wiosnę, że muszę sporo trawnika uszczknąć. Powstaną 2 nowe różane rabatki - narożna pod wiśnią i tamaryszkiem oraz długa choć wąska przed jałowcami. Ciągle się zastanawiam co do róż tam dodać, jakie byliny.
Chwila w słońcu

oj tęsknię do grzebania w ziemi