trawka to Hameln Gold, mniejsza, niższa niż wersja podstawowa ale też swoje potrafi.

Kasia, odpoczywam choć trochę wcześniej byłam odebrać taką piękność.


A tyle mnie czeka do sadzenia. Jak dam radę to jutro lub w sobotę.



Jola, buzia mi się śmieje jak czytam o zięciu. U mnie oboje dziś dostaliśmy drugą dawkę. eM przez przypadek, jak zwykle bo ktoś nie przyszedł a on już w sumie mógł. Więc jedyna nadzieja w dziecku ale ten to na razie tylko kotleta usmaży, herbatę zrobi i pizzę odgrzeje może dramatycznie nie będzie.

Joluś na pocieszenie powiem, że po 2 dawce AZ czułam się dobrze, bylam w pracy

Iwonka, aleś uzbierała tych kuklików .
Ja póki co mam 4 odmiany - Bohema Pink (jestem w nich zakochana!!!), Pink Fluffy, Bell Bank (od Agaty Brzozowej) i Pink Petticoats.

Odpoczywaj spokojnie .

Coraz więcej Was po drugim szczepieniu. Czuję się jakaś zaniedbana. Dopiero 12 czerwca mam mieć drugą dawkę AZ. Czemu takie dziwne różnice w terminach ?


Odpoczywajcie. Iwonka poczekaj z pracami
Jolanka wczoraj woziłam dziecię na pierwszą dawkę P. Efekty jak u Twojego prawdziwego faceta. Po powrocie też była jazda bo znalazła wybrzuszenie na nodze - oczywiście zakrzepica w 1/2 godz. po szczepieniu. Musiałam nieszczęście zawieźć do lekarza na konsultację. Dziś przyjęła do wiadomości, że to jednak było uderzenie bo siniak zaczyna się zabarwiać

Gosiu, czasami tak bywa, że reakcja jest nieprzewidywalna. Lepiej lekką panikę posiać niż pożegnać się z tym światem. Tu temat nie jest jeszcze zbadany więc jesteśmy trochę królikami doświadczalnymi. A każdy z nas inaczej podchodzi do spraw zdrowia.
U mnie na razie bez większych odchyleń od normy.

A piwonia to chińska Cheddar and Gold. Ja ogólnie nie lubię piwonii ale ta i jeszcze jedna w takim ciemnym różo- fiolecie wpadła w oko.

To dobra wiadomość Iwonka
Ja w piątek się szczepię mam nadzieję że będzie ok.