Z serii ciemierniki - cuchnący kwitnący od lata. Uparcie go nie tnę, niech uschnie a wcześniej może się rozsiać i parocja w końcu jakiś kolor pokazuje. Ta panna była na wiosnę zmarźnięta prawie po całości. Ładnie odbiła. Dobrze, że nie wyrzuciłam.

Z serii ciekawostki botaniczne - kupiłam listwę z kortenu do zrobienia obwódki takiej ładniejszej pod bukiem. Jakoś ta plasticiana mi nie pasuje. Dostałam wersje czyste, jeszcze nie pordzewiałe. Zostawiłam całe na wierzchu, bez wkopywanmia, celem ładnego nabrania barwy po całości. W ciągu tygodnia a właściwie już tego samego dnia pojawiła się rdza. W szoku totalnym byłam. Sam buczek się ładnie pod kolor wybarwił



a na deser moja ostatnia zabawka - żywicę czarną mam w weekend lać, pierwszy raz. Musze całość jeszcze przygotować do obróbki ale już się cieszę ))

Podziwiam i zdolności i zapał do pracy