Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Przerwa na kawę...

Pokaż wątki Pokaż posty

Przerwa na kawę...

inka74 05:36, 16 cze 2023


Dołączył: 20 mar 2016
Posty: 15016
Aniu, Helen - dziękuję Raz coś tam wyjdzie a raz kompletnie lipa.

Asia - 36 osób to sporo, za moich czasów szkolnych tyle było i wiem jaki to sajgon. Ale najważniejsze, że się dostała tam, gdzie chciała. Młody chce do klasy z programowaniem. Zobaczymy.

Tarcia - tyle to u nas nigdy nie było. I mam nadzieję, że nie będzie. Bo niestety Młody byłby wtedy w odsiewce. On nie jest sokołem pod względem przykładania się do nauki. Ma swoje tematy, które lubi ale nic więcej. Zawsze mu powtarzam, że śmieciarz (nikomu nic nie ujmując) to też zawód. I to potrzebny. Nic to, zobaczymy.
____________________
Iwona - Przerwa na kawę... *** Wizytówka
inka74 05:43, 16 cze 2023


Dołączył: 20 mar 2016
Posty: 15016
Kilka fotek z ogrodu - obiecałam więc są . Dokumentacyjne. Powoli zarastam. Patrząc po zdjęciach to jest u mnie busz ale w rzeczywistości gołą ziemie jeszcze widać.
Najpierw jedyne z delikatnym słońcem, jakie udało mi się złapać. Ale w większości to mam albo buro-ponuro albo pełna lampa.

____________________
Iwona - Przerwa na kawę... *** Wizytówka
inka74 05:50, 16 cze 2023


Dołączył: 20 mar 2016
Posty: 15016
____________________
Iwona - Przerwa na kawę... *** Wizytówka
inka74 06:02, 16 cze 2023


Dołączył: 20 mar 2016
Posty: 15016
Artemis powoli zajmuje coraz więcej płotu. W sumie dobrze, bo druga sztuka kompletnie nie chce rosnąć, a w założeniu miała tam być zielona ściana różana.


Róże angielskie na rabacie kuchennej bardzo dobrze się czują. I w praktyce tylko one. Próba dosadzenia czegoś innego kończy się fiaskiem.


Prześwietlenie katalpy sporo dało. Lepszy pokrój +więcej światła i wody. Rabata pod nią trochę ożyła.


Trawnik obecnie ma się dobrze, trochę na brzegach podsycha, widzę gdzie niegdzie łaty po opuchlakach. Już po miesiącu wymaga nawiezienia bo traci kolor (te żelazo jednak bardzo dużo daje w nawozie). eM się niestety obija.
____________________
Iwona - Przerwa na kawę... *** Wizytówka
inka74 06:23, 16 cze 2023


Dołączył: 20 mar 2016
Posty: 15016
Huśtawkowo powoli zarasta koronami drzew. Zaczyna być fajnie bo siedząc na niej rankiem nie ma już takiego mocnego słońca a raczej delikatnie przeświecające promienie. Kilka lat i będzie bardzo OK. Umbra zaczęła mi się wyginać, nie wiem, czy to kwestia miejsca czy samej podkładki. Musiałam ją wypionować. Druga na tyłach też całkiem pionowa nie jest. Jednak nie lubię tych drzew. Nikt mnie do nich nie zdoła przekonać. Są i na razie zostaną, póki nie chorują.


Część ogniskowa jest często wykorzystywana. Czeka cierpliwie na wymianę kamieni. Ciągle inne ważniejsze prace na tapecie.


Ławeczka pod Kanzanami daje przyjemny chłód po południu. Pilnuję ich rozkrzewiania od miejsca szczepienia bo chcę zachować ich kielichowaty kształt - duża góra i mało na dole. Na razie rosną idealnie. Góra ma przysłonić okna u sąsiada widziane z piętra. Patrząc po zdjęciach sprzed kilku lat to one całkiem szybko rosną.


Tyły tworzą bardzo przyjemny busz. Przyjemnie się tam odpoczywa w trakcie największych upałów. I z perspektywy czasu dobrze, że tam nie zrobiłam drzwi balkonowych z salonu a przeniosłam kanapy. Niektóre pomysły wymagają przespania się z nimi, wypróbowania innych opcji. Jeszcze kupię taki mały stoliko-grill i będzie idealnie.
____________________
Iwona - Przerwa na kawę... *** Wizytówka
inka74 06:36, 16 cze 2023


Dołączył: 20 mar 2016
Posty: 15016
Teraz trochę szczegółów - kielichowce szaleją. Biały Venus bardzo wolno rozbudowuje swój krzaczek. W porównaniu z Aphrodite to maluszek i kopka jest. Zupełnie inny pokrój krzaczka, taki właśnie kopiasty, szeroki, rozkładający się na boki. Kwiaty ma bardzo ładne, lekko pachnie.


Wonny - no cóż, teraz bym go nie sadziła. Drażnią mnie te wiecznie przypalone na końcówkach płatki kwiatów. Po prostu słabo to wygląda.


Aphrodite szaleje. To chyba najpiękniejsza i największa chyba odmiana. To ogromne, ponad 3 metrowe krzaczysko na szerokość i wysokość. Ale nie żałuję, że go posadziłam. Ograniczam go cięciem a on nic sobie z tego nie robi. Za to kwitnie i pachnie od końca maja do jesieni. Kocham
____________________
Iwona - Przerwa na kawę... *** Wizytówka
inka74 06:43, 16 cze 2023


Dołączył: 20 mar 2016
Posty: 15016
Rzut oka na gąszcz na tyłach. Maczety nie potrzebuję, tam się swobodnie chodzi. I najważniejsze, że te rośliny wytrzymują bez jakiegokolwiek podlewania 2 tygodnie.
____________________
Iwona - Przerwa na kawę... *** Wizytówka
inka74 06:57, 16 cze 2023


Dołączył: 20 mar 2016
Posty: 15016
Szczegóły. Bodziszki powoli zaczynają szaleć. tego nie wiem skąd przytargałam, w każdym razie go nie kupowałam. Kwitnie teraz intensywnie a potem zanika na resztę sezonu. Mi to odpowiada bo za nim jest duża hortka Pink Anabelle. Klon Esk coraz bardziej mi się podoba. Nie lubię co prawda pstrokatych liści ale on, z tym swoim różem pod spodem i beżem na wierzchu bardzo mi się podoba. Dodatkowo wolno rośnie więc do małego ogrodu to roślina idealna.


Bylinki szaleją. Przetacznik Knallblau i ostrogowiec od Łucji.
____________________
Iwona - Przerwa na kawę... *** Wizytówka
inka74 07:05, 16 cze 2023


Dołączył: 20 mar 2016
Posty: 15016
Niska odmiana amzoni nadreńskiej Blue Ice zakwitła dopiero w 3 sezonie ale za to jak!
____________________
Iwona - Przerwa na kawę... *** Wizytówka
inka74 07:10, 16 cze 2023


Dołączył: 20 mar 2016
Posty: 15016
Piwonie jakoś słabo u mnie kwitną. Może za mało słońca mają, może za głęboko są posadzone, nie wiem.


Bez na nalewki i soki w końcu szaleje. Będzie własny, ekologiczny, niczym nie pryskany i z daleka od spalin samochodowych. Czy macie może jakieś sprawdzone przepisy?
____________________
Iwona - Przerwa na kawę... *** Wizytówka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies