Dziewczyny, cała działka ma 623 metry (o ile dobrze pamiętam). Na tym stoi dom (mniej więcej połowa działki z komunikacją). Reszta to trawa (kolejna połowa z tego co nazywam ogrodem) i rabatki. Ja specjalnie wybieram odmiany roślin mniejsze lub takie, które da się formować, ciąć. Nie ma u mnie dużych roślin/drzew bo po prostu zaburzyłyby proporcje. A tak jest OK. Choć pewnie za 10-15 lat może być ciasno z drzewostanem. Trzeba po prostu pilnować jak one rosną i nie bać się ciąć. Jest trochę przestrzeni, jest sporo miejsca na rośliny a jednocześnie jest to teren, który można w miarę szybko ogarnąć (przy standardowych pracach).