Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Przerwa na kawę...

Pokaż wątki Pokaż posty

Przerwa na kawę...

inka74 12:19, 20 kwi 2024


Dołączył: 20 mar 2016
Posty: 15032
Obielę mam w nietypowej formie - na pniu. I w takim wydaniu ją lubię.



To tyle zdjęć sprzed tygodnia
____________________
Iwona - Przerwa na kawę... *** Wizytówka
inka74 12:26, 20 kwi 2024


Dołączył: 20 mar 2016
Posty: 15032
Kasya napisał(a)
Magnolie nie lubią przesadzania, lubią też słońce
U mnie kwitną wszystkie 3 sunsation
Nawet ta w półcieniu, mają mnóstwo paków

Wiem niestety, że nie lubią przesadzani ale po 3 latach od przesadzenia mogłaby się już zebrać. Wtedy nie miałam wyjścia. Musiałam ją ruszyć. I w pierwszym roku było OK, kwitła. Potem coś się skiepściło. Obawiam się, że nie robi jej dobrze sąsiedztwo tuj i jodły. Muszę ją zasilić jakimś dobrym nawozem. Dostaje obornik ale widać, że to za mało.

Kasya napisał(a)
Twoje tulipany są boskie
Ja posadziłam w tym roku tylko w donicach
Ale brzydkie kupiłam
Ja po tych kilku latach wybieram odmiany, które lubię. Sporo wcześniej ich miałam. Żałuję, że holenderskie rarytaski peoniowe są tak potwornie drogie i że trzeba je zamawiać bezpośrednio. Kupowane tu niestety są w 99% pomyłkami. A oryginały są pieruńsko drogie. Szkoda mi trochę kasy. Wybieram więc w sumie taki kompromis cenowo-wyglądowy.
____________________
Iwona - Przerwa na kawę... *** Wizytówka
Rumianka 13:07, 20 kwi 2024


Dołączył: 13 kwi 2015
Posty: 10262
Piękny, uporządkowany ogród... wszystko na miejscu, jak w pudełeczku,,,podoba mi sie bardzo. Wiosna idealnie kwitnąca..Lubie tu zaglądać... Pozdrawiam.
____________________
Elisa - Ogród z koniczynką- ökólé Trzëgarda
inka74 13:10, 20 kwi 2024


Dołączył: 20 mar 2016
Posty: 15032
A teraz moje kombinacje ze zmianami tarasowymi. Ostatnio dla przypomnienia miało być powiększenie tarasu w stronę ogrodu + pergola + spore zmiany na rabacie z przesadzaniem drzewa. Całość kosztowna bo w zależności od wybranego wariantu prac i materiałów - od ok. 10 do 25 tys. Kwota boli i nie zmieniłoby to sytuacji, że nadal nie wiem, czy chcę zamknąć taras czy nie i że stół jadalny stałby w nasłonecznionym miejscu. Ale wszystko byłoby w jednej bryle. Jak przyszło do realizacji pomysłu i wyboru drewna to okazało się, że żeby wstawić legary i deski trzeba by było skuć płytki i trochę betonu z obecnego tarasu. No bo okno tarasowe jest trochę za nisko. Nagle z niewielkiej roboty zaczęła się robić rozpierducha na co mój Stary ewidentnie powiedział pass. No po prostu z jego obecnymi możliwościami nie dalibyśmy rady sami tego zrobić. Trzeba by było kogoś wynająć a to zaczynają być koszty z górnej a nie dolnej półki. Tak więc wróciłam do eksploracji okolicznych sklepów i firm tarasowych w poszukiwaniu innych rozwiązań. Szczególnie, że żadna, absolutnie żadna pergola z tych co widziałam wcześniej mi nie pasowała do bryły domu.

Jakoś tak biegając znowu po ogrodzie i wkurzając się na padnięte róże wpadłam na inny pomysł. Jaki - sami znajdźcie różnicę

Zdjęcie sprzed tygodnia


Zdjęcia z wczoraj


Zalety tego rozwiązania?
- Wszędzie blisko - do ogniska, do domu, do zadaszonego tarasu z kanapą.
- Od południa do wieczora to miejsce jest zacienione, naturalnie. Tuje dają obecnie sporo cienia, Kanzany z czasem stworzą naturalną pergolę i taki przytulny zakątek - już teraz robi się taki fajny łuczek z ich koron. No i fajnie można oświetlić to miejsce.
- Jak mi się temat odwidzi - mogę bez problemu wrócić tu z ławką.
- Redukcja kosztów i zakresu prac ogromna! Wystarczy, że powiększę to miejsce. Na początek wystarczy ściągnięcie 2 metrów trawnika (eM wyraził zgodę na aneksję trawnika w obliczu braku kucia tarasu, no łaskawca ) i wysypanie drobnym żwirkiem, tak jak tam było pod ławką. Do tego wymiana płotka na pełny (już został kupiony, czeka na malowanie), zawieszenie łańcucha świetlnego między gałęziami (trzeba wstawić punkt z gniazdkami w linię) oraz panelu z cortenu do ozdoby i nawiązania do innych elementów w ogrodzie. Całość - 600 zł i w sumie 1-2 dni roboty (plus trochę czasu czekania na zamówiony towar). Warto?

Ławka z tego miejsca znalazła się z powrotem na tyłach na placyku na cienistej. Wróciła na swoje pierwotne praktycznie miejsce. Taras zostanie odświeżony drewnianymi płytkami-panelami z Ikei - podłoga tarasowa Runnen - koszt 1600 zł i jest w ciemnym brązie takim jak mam meble. Kanapa wróci na swoje miejsce na tarasie - jednak tu ją lubię i nie niszczą się poduchy.

Ten weekend chciałam poświęcić na zmiany. Pogoda może w końcu się ustabilizuje. Przynajmniej część prac mogę zrobić. I co myślicie o takich zmianach? Będę jeszcze kombinowała z ustawieniami mebli, teraz są maksymalnie podsunięte pod płot ale nawet w takiej konfiguracji fajnie się tam siedzi i odpoczywa. Miejsca nie widać z wejścia, jest fajny widok wkoło. Jest szansa, że będzie to w końcu miejsce docelowe
____________________
Iwona - Przerwa na kawę... *** Wizytówka
inka74 13:21, 20 kwi 2024


Dołączył: 20 mar 2016
Posty: 15032
Rumianka napisał(a)
Piękny, uporządkowany ogród... wszystko na miejscu, jak w pudełeczku,,,podoba mi sie bardzo. Wiosna idealnie kwitnąca..Lubie tu zaglądać... Pozdrawiam.
Po latach doszłam co mi jest potrzebne. Ale długa to była droga i wyboista. Bałaganu nie pokazuję ale jest, oj jest. Jakoś tak w małych ogrodach nawet zostawiony wąż robi bajzel.
____________________
Iwona - Przerwa na kawę... *** Wizytówka
Patrycja_KG_Lu 13:32, 20 kwi 2024


Dołączył: 06 maj 2022
Posty: 2679
Bardzo sprytne rozwiązanie, a jakie odciążające budżet. Gratulacje! A tulipany w owalnej mimo, że jakieś pomyłki Ci się trafiły to ja o nich nie wiedząc oceniam ten cały zestaw jako świetny. Miałam wrażenie, że ta mieszanka tulipanów celowo tak kolorystycznie zaplanowana.
____________________
Patrycja - tworzę ogród od podstaw - Nowoczesny, długi, wąski, różowo-biały (okolice Lublina)
Kasya 13:41, 20 kwi 2024


Dołączył: 22 mar 2014
Posty: 41927
No całkiem ok z tym stołem
Trochę może brakować daszku ale dobrze że cień jest

Nie narzekaj na tulipany dla mnie masz co roku WOW

A czego brakuje moim jak robią się czerwone liście ?
____________________
pozdrawiam i zapraszam do ogladania moich zmagań z naturą Sezon 2020-2023 / Sezon 2016-2018 / Sezon 2014-2015
Gruszka_na_w... 13:58, 20 kwi 2024


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 22036
U mnie po tej zimie/niezimie mnóstwo róż trzeba było ciąć do ziemi, w tym nawet te teoretycznie najbardziej odporne. Podejrzewam, że przymroziło je zaraz na początku pierwszego ataku zimy. Sporo roślin nie miało szans wejść spokojnie w okres spoczynku, soki krążyły.

Świetne są te tulipany na owalnym placyku. Kolor maja niesamowity.
Te żółte też mają nietypowy odcień. Z szafirkami stworzą piękny duet.

Miejsce wypoczynkowe między Kanzanami wygląda obiecująco. Sądzę, że brak zadaszenia nie będzie tu większą przeszkodą w udanym biesiadowaniu na zewnątrz. Latem zdarzają się zwykle gwałtowne opady, deszcz zacina i zadaszenie nie zawsze się sprawdza.

Ciekawa jestem modernizacji tarasu i tej nowej podłogi. Trzymam kciuki za udana realizację nowych pomysłów.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
antracyt 14:09, 20 kwi 2024


Dołączył: 15 maj 2019
Posty: 11650
Pomysł prosty a jakże trafiony. Biesiada pod kwitnącymi wiśniami, prawie jak w Japonii
____________________
Zuzanna Zieleń, drewno i antracyt , Ogród wakacyjny
olciamanolcia 14:20, 20 kwi 2024


Dołączył: 11 lis 2019
Posty: 7069
antracyt napisał(a)
Pomysł prosty a jakże trafiony. Biesiada pod kwitnącymi wiśniami, prawie jak w Japonii


Hahaha dokładnie :_)
O i mam pomysła-mój komplet z tarasu pod rabatę z brzozami postawię
____________________
Justyna Ogród prawie wymarzony**Wizytówka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies