Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Przerwa na kawę...

Pokaż wątki Pokaż posty

Przerwa na kawę...

olciamanolcia 14:20, 20 kwi 2024


Dołączył: 11 lis 2019
Posty: 7055
antracyt napisał(a)
Pomysł prosty a jakże trafiony. Biesiada pod kwitnącymi wiśniami, prawie jak w Japonii


Hahaha dokładnie :_)
O i mam pomysła-mój komplet z tarasu pod rabatę z brzozami postawię
____________________
Justyna Ogród prawie wymarzony**Wizytówka
inka74 14:33, 20 kwi 2024


Dołączył: 20 mar 2016
Posty: 15032
Patrycja_KG_Lu napisał(a)
Bardzo sprytne rozwiązanie, a jakie odciążające budżet. Gratulacje! A tulipany w owalnej mimo, że jakieś pomyłki Ci się trafiły to ja o nich nie wiedząc oceniam ten cały zestaw jako świetny. Miałam wrażenie, że ta mieszanka tulipanów celowo tak kolorystycznie zaplanowana.
No ładnych parę złotych zostanie w kieszeni Ale co ważniejsze - ja lubię to miejsce. Często po południu siadam tam z kawą. Jest dobry widok na cały ogród a jednocześnie jest w miarę zacisznie. Co prawda w tak małym ogrodzie do sąsiadów jest z każdego miejsca blisko ale czy jestem na tarasie czy tam pod tujami - głos się niesie identycznie.

Te tulipany na owalnej to obecnie praktycznie jedna odmiana kwitnąca na zdjęciu - Flaming Purissima. Te tulipany mają unikalną cechę - zmieniają kolor wraz z przekwitaniem. Najpierw są ciemne, potem jaśnieją. Z Exotic Emperop co roku tworzyły mi fajny zestaw. Flamingi dają róż a Exotiki trochę bieli z zielenią. To z ubiegłego roku zdjęcie.

____________________
Iwona - Przerwa na kawę... *** Wizytówka
olciamanolcia 14:41, 20 kwi 2024


Dołączył: 11 lis 2019
Posty: 7055
inka74 napisał(a)
Na owalnej rozkwitły tulipany Flaming Purissima. Resztki Exoticów z poprzednich lat wyglądały smętnie. Dosadzone sztuki okazały się kompletnie inną odmianą. Efektu WOW na rabacie nie było ;(



O Matko i Curko
przepieknie
____________________
Justyna Ogród prawie wymarzony**Wizytówka
UrszulaB 14:42, 20 kwi 2024


Dołączył: 02 gru 2018
Posty: 210
Boskoooo!!!!!!!
inka74 14:45, 20 kwi 2024


Dołączył: 20 mar 2016
Posty: 15032
Kasya napisał(a)
No całkiem ok z tym stołem
Trochę może brakować daszku ale dobrze że cień jest

Nie narzekaj na tulipany dla mnie masz co roku WOW

A czego brakuje moim jak robią się czerwone liście ?
Też mi się wydaje, że może być OK z tym stołem w tym akurat miejscu szczególnie, że eM sam z siebie z przyczepka pojechał po panel na wymianę )) Więc chyba i jemu spadła kamień z serca, że bajzlu nie będę jednak robić. Jest opcja, aby w stół lub obok postawić parasol ogrodowy ale nie wiem czy jest potrzebny. Zobaczymy w praktyce. W razie problemu można zrobić zadaszenie stałe. Jakaś konstrukcja drewniana. Jak pada to siedzimy na zadaszonym tarasie lub w domu. Zewnętrzny stół jest wykorzystywany tylko gdy korzystamy z paleniska (wtedy wygodniej) lub gdy w domu jest za ciepło.

Z tymi tulipanami to już mi się powoli nie chce. W tym roku w styczniu cebulki wsadzałam ))

Czerwone liście? Może taka odmiana lub w taki sposób przekwitają. Nie spotkałam się jeszcze z czymś takim
____________________
Iwona - Przerwa na kawę... *** Wizytówka
olciamanolcia 14:46, 20 kwi 2024


Dołączył: 11 lis 2019
Posty: 7055
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)
U mnie po tej zimie/niezimie mnóstwo róż trzeba było ciąć do ziemi, w tym nawet te teoretycznie najbardziej odporne. Podejrzewam, że przymroziło je zaraz na początku pierwszego ataku zimy. Sporo roślin nie miało szans wejść spokojnie w okres spoczynku, soki krążyły.



U mnie tez róże przemarzły-nigdy takich nie miałam-szczególnie te przy laurowiśniach zrobiły sie calutkie brązowe -ścięłam do zera i puszczają
____________________
Justyna Ogród prawie wymarzony**Wizytówka
Patrycja_KG_Lu 14:53, 20 kwi 2024


Dołączył: 06 maj 2022
Posty: 2679
inka74 napisał(a)
No ładnych parę złotych zostanie w kieszeni Ale co ważniejsze - ja lubię to miejsce. Często po południu siadam tam z kawą. Jest dobry widok na cały ogród a jednocześnie jest w miarę zacisznie. Co prawda w tak małym ogrodzie do sąsiadów jest z każdego miejsca blisko ale czy jestem na tarasie czy tam pod tujami - głos się niesie identycznie.

Te tulipany na owalnej to obecnie praktycznie jedna odmiana kwitnąca na zdjęciu - Flaming Purissima. Te tulipany mają unikalną cechę - zmieniają kolor wraz z przekwitaniem. Najpierw są ciemne, potem jaśnieją. Z Exotic Emperop co roku tworzyły mi fajny zestaw. Flamingi dają róż a Exotiki trochę bieli z zielenią. To z ubiegłego roku zdjęcie.



Tylu nowości się uczę w Waszych wątkach. Myślałam, że różne kolory tam to różne odmiany.
____________________
Patrycja - tworzę ogród od podstaw - Nowoczesny, długi, wąski, różowo-biały (okolice Lublina)
inka74 15:00, 20 kwi 2024


Dołączył: 20 mar 2016
Posty: 15032
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)
U mnie po tej zimie/niezimie mnóstwo róż trzeba było ciąć do ziemi, w tym nawet te teoretycznie najbardziej odporne. Podejrzewam, że przymroziło je zaraz na początku pierwszego ataku zimy. Sporo roślin nie miało szans wejść spokojnie w okres spoczynku, soki krążyły.

Świetne są te tulipany na owalnym placyku. Kolor maja niesamowity.
Te żółte też mają nietypowy odcień. Z szafirkami stworzą piękny duet.

Miejsce wypoczynkowe między Kanzanami wygląda obiecująco. Sądzę, że brak zadaszenia nie będzie tu większą przeszkodą w udanym biesiadowaniu na zewnątrz. Latem zdarzają się zwykle gwałtowne opady, deszcz zacina i zadaszenie nie zawsze się sprawdza.

Ciekawa jestem modernizacji tarasu i tej nowej podłogi. Trzymam kciuki za udana realizację nowych pomysłów.
No niestety pogoda w tym roku jest w kratkę. Ani zimy nie było a teraz taki misz masz. U mnie dodatkowo zaczyna się robić coraz bardziej cieniście. I jest sucho. To już drugi sezon, gdzie musiałam w kwietniu zacząć podlewanie. Też tak myślę, że je przymroziło jak wszystko krążyło. Dobrze, że odbijają od ziemi. Ja w sumie mam tylko jedną padniętą całkowicie, ta druga myślę, że odbije. No cóż, przejdą przymusowe odmłodzenie. I selekcję naturalną

W czasie deszczu raczej siedzimy na zadaszonym tarasie. Mały bo mały ale jest w razie potrzeby. Jak wróci tam kanapa plus do tego mój ukochany kawowo-poranny fotel bujany - nic więcej mi nie jest potrzebne . Zawsze mogę tam nad stołem pod Kanzanami wstawić parasol. Tylko ja lubię patrzeć na niebo. A te drzewa tworzą taki uroczy zakątek. Cieszę się, że je wybrałam zamiast głogów.
____________________
Iwona - Przerwa na kawę... *** Wizytówka
inka74 15:05, 20 kwi 2024


Dołączył: 20 mar 2016
Posty: 15032
antracyt napisał(a)
Pomysł prosty a jakże trafiony. Biesiada pod kwitnącymi wiśniami, prawie jak w Japonii
Wiesz jak fajnie się tam siedziało z kawą wczoraj jak słoneczko wyszło? ) płatki z kwiatów zrobiły za kwiatową burzę. Jeszcze tydzień i będzie po kwiatach od góry. Pojawią się te na rabatach. Mam nadzieję, ze to w końcu będzie trafiony pomysł. Taki, aby został na dłużej z nami. Już trzeci rok latam z meblami po różnych częściach ogrodu, starczy tego
____________________
Iwona - Przerwa na kawę... *** Wizytówka
inka74 15:09, 20 kwi 2024


Dołączył: 20 mar 2016
Posty: 15032
olciamanolcia napisał(a)
Hahaha dokładnie :_)
O i mam pomysła-mój komplet z tarasu pod rabatę z brzozami postawię
Mini rewolucja? Takie różne miejsca- przystawajki ławeczkowo-stołowe w ogrodzie jednak się przydają. Każdy może mieć swój własny kąt.
____________________
Iwona - Przerwa na kawę... *** Wizytówka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies