Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Przerwa na kawę...

Przerwa na kawę...

inka74 15:23, 13 paź 2024


Dołączył: 20 mar 2016
Posty: 15187
antracyt napisał(a)
Osobiście jestem zdecydowaną "antyfanką" wiśni Umbraculifera. Już gdzieś na forum pisałam, że w miejscowościach wokół mnie to jedno z ulubionych drzew szpalerowych. Nasadzenia mają sporo lat i duża ich część wyglada źle. Chociaż rosnące przy pobliskim centrum handlowych robinie kuliste wyglądają jeszcze gorzej
I bądź tu mądry ogrodniku...

Leśne portrety naprawdę piękne
Ja od jakiegoś czasu też jestem antyfanką. Szczególnie jak widzę, że ludzie sadzą je co 1,5 metra lub mniej. Zastanawiam się, jak za kilka lat takie coś będzie wyglądało - zdjęcie z katalogu ZSzP
https://e-katalogroslin.pl/api/image.php?id=22404&size=large

U mnie jest też za gęsto posadzona w jednym miejscu powiedzmy mniej to będzie przeszkadzało ale w drugim... dlatego myślę co dalej. Czy nie lepiej się teraz jej pozbyć. Później, jak będzie takim kolosem, może to być problem. Na razie, co roku poświęcam chwilę czasu i je czyszczę od środka. Robinie też widziałam zarówno w stanie takim jak w ogrodniczym, jak i z połową żywych gałęzi. Ale jeszcze gorzej wyglądają kuliste klony posadzone na otwartej przestrzeni, w pełnym słońcu. Wychodzi na to, że z każdym drzewem może być lepiej lub gorzej. Tylko jedne są mniej narażone a inne bardziej. Na razie jedynym drzewem, które mnie nie zawiodło jest ambrowiec. Ciekawe jak długo

Leśne portrety dziękują. Teraz dorwałam taki stary, NRD-owski obiektyw i kombinuję. Zabawa dla wytrwałych.
____________________
Iwona - Przerwa na kawę... *** Wizytówka
inka74 15:32, 13 paź 2024


Dołączył: 20 mar 2016
Posty: 15187
Monia81 napisał(a)
Iwonka szalona akrobatko kawał dobrej roboty za Tobą, ja już sobie tą wisterię wyobrażam jak to zarośnie fotki nocne cudne, ale te leśne też, piękne masz to wrzosowisko u siebie za płotem buziaczki
Wiesz, ja też ją widzę oczyma wyobraźni Szczególnie, że akurat ta odmiana tak średnio lubi przycinanie.
Ja wzdycham z kolei do twojego ogrodu. I bardzo podziwiam za ilość włożonej w niego pracy. Chyba te wszystkie nasze znajomości i tyle lat na O zrobiło swoje i procentuje niezwykłymi przestrzeniami.

To wrzosowisko mnie bardzo zaskoczyło. Wcześniej jeździłam po kilkadziesiąt kilometrów a tu dosłownie rzut beretem jest piękna przestrzeń i bez takiej ilości ludzi, jak w bardziej znanych miejscach. Wycieczki wokół domu jednak dużo dają.
____________________
Iwona - Przerwa na kawę... *** Wizytówka
inka74 15:46, 13 paź 2024


Dołączył: 20 mar 2016
Posty: 15187
TAR napisał(a)
Chyba powinno sie sadzic rosliny do warunkow. A u nas wszystko na jedno kopyto. Jest tyle fajnych drzew szpalerowych. A kiedys wisnia zrobila sie modna i sadzili je wszedzie. U nas w pobliskim miescie glownie sa czerwone sliwy nigra. I katalpy. W Gdansku sa piekne miejsca z jabloniami Royalty, glogami, grabami, bukami i klonami. W Sopocie ronda i skwery obsadzaja rozami, trawami i bylinami. Umbry nigdy nie byly w moim polu zaintetesowan.
To na pewno. Ja mam wrażenie, że co jakiś czas zmienia się moda w ogrodniczych. Nie wiem, gdzieś się pojawi jakaś fota, stanie się na socialach viralem a potem ludzie robią kopiuj - wklej. Bo na zdjęciu ładnie wygląda. Tylko nikt nie myśli, że dużo z nich jest mocno podkolorowanych. I nie do każdych warunków te rośliny się nadają.
U nas na mieście jest różnie. W jednym miejscu posadzili platany. Wyglądają pięknie, bardzo szybko urosły. No i pojawił się problem bo oczywiście za gęsto posadzili. Platany, co 4 metry od siebie. I to nie odmianę karłową a gatunek. Przy jezdni i niedaleko linii energetycznej. Ale ktoś kasę wziął. Ja kocham te aleje ze starymi drzewami. Lipami, kasztanowcami, dębami, zwykłymi klonami, brzozami, wierzbami. Żałuję, że mój ogród jest tak mały. Ten twój kawałek lasu jest fantastyczny. Wiedziałaś dokładnie co ci w duszy gra Takie moje marzenie. Może kiedyś...
____________________
Iwona - Przerwa na kawę... *** Wizytówka
TAR 16:56, 13 paź 2024


Dołączył: 16 sie 2016
Posty: 9771
Iwonka ja to mam cala przekrojowke. Deby, graby, buki, brzozy i sosny. Czasem sie trafi topola i swierk. Droga do domu obsadzona lipami, kasztanowcami i bukami. Kiedy lipy kwitna cala okolica pachnie.
____________________
Ogrod nad bajorkiem
inka74 17:22, 13 paź 2024


Dołączył: 20 mar 2016
Posty: 15187
Chciałam wam pokazać jak ładnie udało mi się wyprowadzić na ekran graba Lukas. Kupiłam go 4 lata temu. Trochę biegania z nim po ogrodzie było. Tak wyglądał przy zakupie we wrześniu 2020.


A tak wygląda teraz w miejscu docelowym. Ładnie zmężniał. Formowany na lizaka. Raczej nie będę go cięła na prostokąt ale spokojnie mogę już przyciąć mu przewodnik ograniczając wzrost. Co myślicie? A może nie ciąć?

Ostatnio, takiej wielkości lizak grabowy w ogrodniczym widziałam za 1200 i 1600 zł. Ja swojego kupiłam za coś koło 100 zł. Chyba warto było szczególnie, że roboty z nim tyle co nic. Raz do roku wymiana/dołożenie bambusów (on nie ma stelaża) oraz przycięcie bocznych gałązek.
____________________
Iwona - Przerwa na kawę... *** Wizytówka
inka74 17:23, 13 paź 2024


Dołączył: 20 mar 2016
Posty: 15187
TAR napisał(a)
Iwonka ja to mam cala przekrojowke. Deby, graby, buki, brzozy i sosny. Czasem sie trafi topola i swierk. Droga do domu obsadzona lipami, kasztanowcami i bukami. Kiedy lipy kwitna cala okolica pachnie.
czyli to, co lubię
____________________
Iwona - Przerwa na kawę... *** Wizytówka
Margo2 12:59, 14 paź 2024


Dołączył: 04 mar 2012
Posty: 1794
Ze zdjęcia ciężko określić, czy go ciąć.
Zresztą ja się nie znam na drzewach. Mam ich mało w ogrodzie.
A mimo to ma sporo cienia.
Ogród nocą przepiękny.
Jak ja żałuję, że nie zrobiłam przyłączy przy zakładaniu ogrodu.
Teraz już nie zrobię, bo za dużo roboty.

____________________
Gosia Margo2 Ogródek Gosi
inka74 07:42, 15 paź 2024


Dołączył: 20 mar 2016
Posty: 15187
Grab ma ok. 5 metrów wysokości. Na razie go chyba zostawię tak, jak jest. Docelowo on może osiągnąć ok. 10-12 metrów.

My elektrykę ciągnęliśmy już po założeniu ogrodu. Pod płotem jest pociągnięta główna linia, w niej są wpięte w strategicznych miejscach kontakty zewnętrzne. I do nich podpięte oświetlenie. Najpierw jej nie chciałam. Teraz nie wyobrażam sobie ogrodu bez światła w nocy. Może to głupie ale wydaje mi się przez to przytulniejszy, taki pokój zewnętrzny.
____________________
Iwona - Przerwa na kawę... *** Wizytówka
TAR 10:06, 15 paź 2024


Dołączył: 16 sie 2016
Posty: 9771
Tez na etapie budowy myslalam o prądzie w ogrodzie. Mam pociagniete kable i wypuszczone słupki z kontaktami, plus te w elewacji. Slupki moge zamienic na oswietleniowe ale w sumie w lesie nie potrzebuje a przy i wokol domu oswietlenia jest az nadto. Ale wiem, ze mam jakby co mozliwosc zrobienia bez problemu wystarczy przepiac kabel. Prztyczki w domu zostały przewidziane w zapasie
Co do grabka to nie wiem. Zawsze je widzialam jako drzewa. Ale u Ciebie jest stelaż. Jesli ta wysokosc Tobie odpowiada to ciąć bez zastanowienia

____________________
Ogrod nad bajorkiem
inka74 19:07, 19 paź 2024


Dołączył: 20 mar 2016
Posty: 15187
Mała zmiana a cieszy


____________________
Iwona - Przerwa na kawę... *** Wizytówka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies