Z takich ciekawostek roślinnych - tak wygląda morwa po 4 miesiącach od cięcia wiosennego. Te wykonuję na krótko i raczej ostro (dużo gałęzi wycinam). Cięcie jest w połowie sezonu niezbędne, bo zarasta i wszystko co pod nią traci dostęp do światła. Zobaczcie same, ile musiałam ją ciachnąć.
Tak wygląda po cięciu.
Moja drobna sugestia zakupowa. Nigdy, przenigdy nie kupujcie tej morwy szczepionej niżej jak 2 metry. Moja tyle ma i uważam, że to i tak za mało. A samą morwę pendula polecam. To bardzo zdrowe płaczące drzewko do małego ogrodu. Ma liście o pięknym kształcie przebarwiajace się jesienią na żółto. Można ją ciąć. Ma smaczne owoce, które wbrew opinii nie brudzą kostki - wystarczy zmyć wodą. U mnie jest już chyba z 5-6 lat. Nie choruje. A teraz to ulubiony punkt obserwacyjny mojej kotki
same zalety.