Makusia napisał(a)

Ponad 100?!?!?!?!?!?!!? _______________________ (znaczy padłam )

chyba 109 odmian czy coś koło tego, krzaczków minimalnie więcej, mam jeszcze na kilka ochotę ale musi mi coś wypaść bo już jest po prostu ciasno

Zostawiłam kwiaty czosnków katarwskich na rabacie i... nie wiem czy dobrze zrobiłam. Otworzyły torebki z nasionami. Kusi mnie, aby zebrać i je wysiać. Ciekawe czy by wzeszły i ile lat by im zajęło dojście do dorosłości... no i jak bardzo cebulka jest przez to osłabiona.


A tu już inne czosnki bardziej letnie. Śmieszne mają kapturki

Leoś zgłupiał i drugie kwitnienie uskutecznia

A Mariatheresia brzydko środek pokazuje


Pashmina też dobrze nie wygląda jak przekwita.

Wolę jej początkowe stadium z tym intensywnym różem w środku

Jeżówki zaczynają dopiero u mnie się pokazywać z kwiatami.


I coraj ładniejsza Ashley

I na koniec lilia, która miała być żółto biała a jest...


Może ktoś miałby ochotę na jesieni na cebulki bo to totalnie nie to o co mi chodziło.

Pashmina jest cudowna nawet gdy przekwita a ta jezowka rozowa pelna przepiekna ale slyszalam ze ciezko z zimowaniem takich pelnych odmian czy to prawda ?

A mi przekwitająca się nie podoba te pelne u mnie bez problemu zimują

Iwonka, jak po deszczu?

Ale ładna ta Ashley

Z Ashley też jestem bardzo zadowolona Lemon może być

Jolu - żyjemy, ale poduszki latały po calym ogrodzie. Nie widziałam tego ale podobno bardzo mocno wiało. Było krótko i intensywnie.
A ta różyczka to przez przypadek kupiona i bardzo ładna jest.

Lucy - no fajna jest ta Ashley mam nadzieję że zimę przetrwa bo w donicy jest.