Przegorzan banatyński Taplow Blue ma jeden kwiatek. Zdjęcia w necie są chyba podkolorowane. On jest niebiesko szary a nie taki błękitny na maksa. Tawuła Golden Princess zbiera się po cięciu. Lubię jej nowe przyrosty w czerwieni. Krwiściąg tępolistny wypuścił badylek. A myślałam,że nic z niego nie będzie takie marne kłącze dostałam.
Moja ulubienica knautia Thunder and light i cały kawał rabaty na jutro do zrobienia. Nie do końca mam na nią pomysł choć coś mi świta
I hortki na miejscach docelowych. Silver Dollar w skrzyni (mam nadzieję, że przezimuje. Musiałam jej stelaż zrobić, coby wiatr na razie nie połamał. I Phantom na tyłach obok czapli. Tu rabata jeszcze będzie przerabiana bo jeżówki muszę wcisnąć
Hmmm... jakby ci powiedzieć - to nie jest centrum ogrodnicze tylko mijsce z pryzmą ziemi i kory różnej grubości. Nie, nie jest otwarte niestety w niedzielę a i w tygodniu jakoś nie za długo. W sobotę do 14-tej. Na PW wysyłam ci namiar gdzie to. U mnie wszystkie rośliny na tej ziemi rosną.
Przyglądam się rozwarom na lokalnym ryneczku już od jakiegoś czasu. Jak one się sprawują? (ile kwitną, jakie stanowisko?)
Ty jednak jesteś mocarna kobieta.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam!
"Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu."
~ Władysław Tatarkiewicz