trawy chyba nie da nasiać za gęsto. a przynajmniej będziesz mieć gęściutki i tłuściutki trawniczek.

bardzo ciekawe te trawki i hakonki jeszcze nie slyszalam o takiej odmanie

Ewelinka - wbrew pozorom da się posiać za gęsto. Potem trawy konkurują ze sobą i nie zawsze wygrywają te najlepsze.

Kasiu - hakone się już przebarwia jesiennie. Ładnie to wygląda.

No i nie udało mi się zakończyć sezonu sadzenia. Tak mi się ten przebarwiony dąb u Kwartecika podobał, że... kupiłam.
Green Dwarf będzie zamiast tego drapaka - wiązu, którego liście notorycznie mi osy objadają. To jedno z ostatnich drzew do wymiany. Jak na razie.


I kupiłam zamiast klona bambus z ciemnymi pędami. Odmiana black pearle. Będę cięła potwora

Iwonka, a bambusy to się rozłogami nie rozłażą? Dębu zazdroszczam

Dokładnie. To gorsze od turzycy ktorej pozbyłaś się z trawnika. Byłam z Kasią u hodowcy bambusów i co nieco widziałam. Posadź go w wiadro może. Klona szczerze zazdroszczę. Kiedyś też może takiego sobie sprawię



Doczytałam że mało ekspanywny

Śliczny dąbek on naprawdę przyciąga wzrok

Dobrze, że mi o tym rozchodzeniu bambusa napisałyście. Wsadzę więc w dużą doniczkę. Szkoda.że go wkopałam już co prawda on tam ma miejsce takie, że trochę może się rozejść ale nie za dużo. Kupiłam go bo ma lekko fontannowy pokrój i można go ciąć. No i cieniste zakątki lubi. Zobaczymy. Teraz na rabacie wygląda tak.

Gdzie kupiłaś to cudeńko drzewiaste.?
Z bambusem uważaj, mój brat sobie posadził, teraz ma duuuużo i innych roślin nie widzi. Masakra.

A dąbek jest obłędny. I nieduży rośnie. Jedyny problem - nie wiem co zrobić z wiązem, który na razie w donicy wylądował. Dąbek ładnie świeci z daleka.


Wzorem Lucy zamieniam się w brukarza . Na razie tylko przymiarka ale uda mi się wykorzystać kostkę, która leżała po rozebraniu obrzeży na tyłach, przy zamianie na te plastikowe bordery. Może to nie jest lux torpeda ale spełni swoje zadanie. Będzie płasko pod stolikiem. Na wiosnę zrobię to na wyjściowo, w sensie na podsypce z piasku z cementem. Teraz ważne, że mi starczy kostki . Dodatkowo robiłam próbę ze żwirem między płytami. Źle wygląda, jak są szerokie odstępy. Muszę zagęścić płytki. Trochę jeszcze tego towaru pójdzie. Na razie wygląda to tak.