To miejsce jakby specjalnie czekało na tego dębczaka. Ślicznie tam wygląda.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam!
"Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu."
~ Władysław Tatarkiewicz
Widzę, że dąb się podoba ja już rok temu o nim myślałem przy wymianie drzew z tyłu. No bo: mały, kulisty i wolno rośnie. Ale wybrałam wtedy tulipanowce Edward Gursztyn. Teraz tak jakoś robiąc tę rabatę i po sugestii Toszki, że wiąz to jednak duże drzewo będzie idea powróciła podsycona zdjęciem Kwartecikowego ogrodu. I chyba dobra zmiana to jednak jest
Dziś dzień w rozjazdach. Byłam u Joasi - jej ogród i kompozycje nieustannie mnie zachwycają. Jak słyszę, że chce coś przesadzać to się zastanawiam po co, bo tak kompletne ma swoje kompozycje. Drzewa uzupełnione krzewami i różami (ile tam ich jest, ponad 100). Potem wpadłyśmy do ZP, no i nie wyszłyśmy z gołymi rękami teraz się zastanawiam, gdzie je wcisnę. Jutro zdjęcia.
Udało mi się chyba zidentyfikować zawilec kupiony na targach - to prawdopodobnie Monte Rose - zdjęcia dla przypomnienia.
Trawa pieknie rosnie, nie obejrzysz sie a bedzie kobierzec.
Nowosci tez fajne I dab, i bambus. Tego ostatniego tez sobie kupilam, tyle ze nie taki fajny jak Twoj, tylko zwykly. Do donic pojdzie, bo na 1.5 m nie mam tam miejsca A black pearl faktycznie ma te lodygi ciemnofioletowe?
____________________
Poppy, czyli oswajanie
“I am not lost, for I know where I am. But however, where I am may be lost.” Winnie the Pooh
Może po prostu ta róża tak ma. U mnie zawsze była pofalowana. Nigdy nie miała kwiatu w formie kulki. I ta u Joasi nawet ładniej pachnie niż moja. Nie byłam w stanie się oderwać. Jest to dla mnie totalna ciekawostka i chyba dla porównania zamówię sobie z F taką sadzonkę sprawdzając co to za typ
Iwonko, super, dziekuje! Faktycznie zerknelam i u Joasi jej jesienny Eis wyglada jak moj wiosnenny!! Szok w trampkach Chyba sobie kupie jeszcze od innego dostawcy, bo faktycznie mam z F.
Nad tym Twoim bambusem bede musiala pomyslec, gdyby byly fioletowawe, to by bylo w ogole super.
Masz strasznie duzo roz, ktore mam, lub bym chciala miec. Nie mam czasu doczytac wszystkiego, wieczorem zasypiam jak tylko oczy zamkne, a czas mi ucieka
Zawezam wybor rozany, i mam juz tylko ok 70 I nie ze chciejstw, bo takich trudno dostepnych to sie drugie tyle znajdzie. Na szczescie nie mam miejsca, wiec brak kasy nie jest az taki straszny, ale na nieszczescie musze sie strescic do srody, zamim wykupia mi wiekszosc roz
____________________
Poppy, czyli oswajanie
“I am not lost, for I know where I am. But however, where I am may be lost.” Winnie the Pooh
Ciekawa jestem, co Iwona napisze, bo ja go miałam tylko przez jeden sezon. Kolor mi nie odpowiadał, był zbyt czerwony. Oddałam go znajomej i tam pięknie i zdrowo rośnie, na końskiej qpie ma ok. 140 na 140 cm.