U mnie te liście, co oddałam na zielone, to z katalpy. One nie nadają się na ziemię liściową - ma chyba zbyt dużo mączniaka. Nie ryzykuję. Ja cierpię na brak miejsca więc taki druciak to nie bardzo. Mam inny patent - zbieram liście odkurzaczem z rozdrabniaczem i zostawiam w workach. Więcej się mieści i szybciej się rozkłada. Worki muszą być podziurawione i można dodać mocznik dla przyspieszenia kompostowania. Mam na razie 2 takie worki

To też sposób

U mnie leje. Z sadzenia tulipanów nici. Na chwilę wyskoczyłam pod daszek zrobić kilka zdjątek.

inka74 napisał(a)

U mnie te liście, co oddałam na zielone, to z katalpy. One nie nadają się na ziemię liściową - ma chyba zbyt dużo mączniaka. Nie ryzykuję. Ja cierpię na brak miejsca więc taki druciak to nie bardzo. Mam inny patent - zbieram liście odkurzaczem z rozdrabniaczem i zostawiam w workach. Więcej się mieści i szybciej się rozkłada. Worki muszą być podziurawione i można dodać mocznik dla przyspieszenia kompostowania. Mam na razie 2 takie worki

Liście z katalpy i klonów też pakuję w worki. Pozostałe do kompostownika lub do skrzyni warzywnej bo jedną już całkowicie opróżniłam.
Odkurzacz wyciągnę jak reszta liści opadnie. Narazie wybieram ręcznie.
Przed nami jeszcze troszkę ładnej pogody i z cebulami się wyrobisz. Mnie też jeszcze sporo zostało do posadzenia, ale już luzik
Pozdrawiam

Trawnik już ładny, zielony. A deszcz potrzebny Iwonko, roślinki muszą się na zimę porządnie opić, szczególnie te zimozielone.

U mnie pierwszy deszczowy dzień od wiosny. Oczom nie wierzę.
Bardzo nostalgiczne te ostatnie zdjęcia.

Haniu, strasznie długo deszczu u ciebie nie było. Dla ogrodu deszcz to zbawienie. U mnie popadywało od czasu do czasu. Ja bym wolała trochę mniej go teraz bo jeszcze pełno cebul czeka. Ale następny weekend ma być ładny. Może mi się uda wszystkie wsadzić.
Tak trochę smutny ogród już się robi. Nie zdążyłam zrobić zdjęć dobrych,jak kolory słońcem iskrzyły.

U mnie deszcz odsłonił pewną wtopę. Otóż okazało się, że kupiłam 2 różne rodzaje płyt prostokątnych. Nie było tego widać, gdy są suche ale po deszczu różnica jest znaczna no i co ja teraz z tym wszystkim zrobię???? Wymiana nie wchodzi w rachubę a nigdzie indziej mi nie pasują. No normalnie idzie się... ech

A tych płyt nie da sie poprowadzić jakoś naprzemiennie, np. dwie takie i jedna inna, potem u'znów dwie takie i jedna inna? Taki rytm wprowadzić?