Lucy - obudziłaś się!!!!!! leżaczek przyciągnąć? Bo już dziewczyny krzesła rozdysponowały. I bujawkę też. Na marginesie niedługo trzeba ją z piętra znieść bo już może ta wiosna na dobre zawita, kawy na tarasie można byłoby się napić...
Hania one wszystkie są tak grube jak te glizdy, że się we cztery na tym jednym krzesełku zmieszczą. Jedna ja to one dwie razem, wiatr powieje mocniej to trzeba je łapać. Ewentualnie na tym jednym krześle może być problem z odnogami ich wszystkich na raz czyli elementami chwytającymi łopatę i wciskającymi takową w ziemię. Nie to, żebym im żałowała siedzenia

) ależ wręcz przeciwnie, nawet 2 poduszki dam

) bo mam akurat