Sibelius.
Ja też podlewam górą bo czasu brak. Pilnuje nawożenia. Nie pryskam miedzianem. Na razie zdrowe. Wydaje się że dużo od odmiany i miejsca zależy. U mnie sporo słońca mają.

Sibelius, tak myślałam. Chyba zajrzę do ciebie zobaczyć go na żywo, bo od jakiegoś czasu woła za mną niemiłosiernie.

Muszę się przyjrzeć czy chorują te co mają więcej cienia czy wszystkie. Nie zastanawiałam się nad tym.

Możesz go już nawet dziś obejrzeć u mnie co prawda świeżynka, pierwszy sezon, ale jest i kwitnie na niebiesko ofkors

inka74 napisał(a)

Fakt, miejsce jest .

tulucy napisał(a)

Możesz go już nawet dziś obejrzeć u mnie co prawda świeżynka, pierwszy sezon, ale jest i kwitnie na niebiesko ofkors

I to jest bardzo dobra wiadomość

Ale znów nie mam pretekstu do odwiedzin u Iwonki A mieszka najbliżej mnie

April napisał(a)

A mieszka najbliżej mnie

To chyba najlepszy pretekst

Pretekstu nie musisz mieć. Ew. Blisko masz ode mnie do szkółki AF

mrokasia napisał(a)

Fakt, miejsce jest .

Mrokasia, ilość miejsca w stosunku do całej działki się liczy ty się tu ze mnie nie nabijaj . Ja się źle czuję jak ziemię na rabacie widać bo zaraz trzeba pielić. Jak zarośnie tym co trzeba - problem pielenia znika. A tu idealnie wchodzą jednoroczne i wtedy pokrzywa zza płotu nie włazi bo nie ma gdzie. Taka moja filozofia

inka74 napisał(a)

Pretekstu nie musisz mieć. Ew. Blisko masz ode mnie do szkółki AF

Iwonko

Ja cały czas nie wiem w którym miejscu jest ta szkółka AF. Chyba nigdy nie byłam...

Czytałaś pw?

przyjedź w sobotę rano to cię zawiozę, czytałam i odpisałam