Kasiu, jedyny problem to taki, że ja tam raczej długo nie będę jasne, że byłby o niebo lepszy doniczkowy już ładnie ukorzeniony tylko ja go tam nigdzie nie widziałam ślepota, okulary czas kupić
Ku pamięci, dla różomaniaków muszę pamiętać o dodaniu w listopadzie-grudniu przed samymi mrozami do wnętrza kopczyka obornika, granulowany sprawdza się u mnie od ponad 2 lat. Potem na wiosnę tylko rozgarnę na bok kopczyki i zmieszam z wierzchnią warstwą. Szybciej róże dostaną na wiosnę pożywienie, bez sklerozy i zapominania.
Mączniak na różach, trochę rzetelniej, różanej wiedzy dla każdego, kto chciałby wiedzieć więcej. Materiały pochodzą z książki Ochrona róż, 4 wydanie. Polecam. Szczególnie dla "interlokutora objawiającego wyjątkowe besserwisserstwo". Ja korzystam z bardziej specjalistycznych książek niż podręcznik do biologii z klasy 5 szkoły podstawowej. I rozumiem co czytam. Ba, nawet stosuję we własnym a nie cudzym ogrodzie.
Dzięki za odwiedziny mam nadzieję że trochę odsapnęłaś.
Twój dąbek bardziej się stara mój cały zielony.
Marto w takim prowadzeniu(kordon) sprawdzają się jabłonie i grusze. To ich trzeci sezon, jabłka owocowały już w drugim(słabiutko) z gruszami tak różowo nie jest no i łapią mi rdzę.Grusze normalnie rosnące też później wchodzą w owocowanie.Pamiętać trzeba o kupowaniu na odpowiedniej podkładce ,posadzeniu pod kątem 45 stopni a potem ciąć.