inka74 napisał(a)

Asia - kombinuję na wszystkie możliwe sposoby bo na razie ta część mi się po prostu nie podoba. Coś zgrzyta, widzę to, co mnie drażni. To już chyba 4 czy 5 wersja ułożenie rabat. Ta na razie jest najlepsza ))

Ja zupełnie nie poznaje... a tak mi się tam podobało

Iwonka, ale nowej części w żadnym aspekcie nie będzie zmieniać? Dobrze rozumiem, tylko rozbudowujesz?

Za domem sa jakby 2 części - nowa i stara. Pierwsza na ostatnich zdjęciach w głębi z nową rabatą i ta zostaje bez zmian. Tam jest OK. To ta część z ławeczką. Klimat, rośliny, kształt - wszystko jest super. Jak dla mnie. Ona ma jakieś 8 metrów długości. Ale nie podoba mi się część stara ok. 5 m długości, ze skrzyniami a dokładnie wejście do niej. Od strony boku ogrodu po pierwsze są dwa takie wcięcia z trawnika, które trudno jest kosić. Po drugie jest tam za dużo kostki a kończy się zbyt wcześnie i widać całą ścianę domu, która jest jaka jest. Po trzecie skrzynie się rozwalają i albo je naprawię albo rozbiorę i zrobię w ich miejsce rabaty.

Także ta część

Zostaje bez zmian chcę dorobić drugą taką rabatę, może trochę mniejszą

Teraz to widzę dokładnie i podoba mi się Twoja koncepcja.

Nooo widzę, że Cię nosi. Znowu kawałeczek trawniczka out

Nosi, nosi ale co z tego wyjdzie - sama nie wiem

Wywalisz ten chodnik pod domem?

Ewcia, dorobiona część wypadnie. Stara opaska żółta z kostki będzie przemalowana na szaro.

A tak może będzie

Iwonko bardzo fajnie to wymyśliłaś, drzewka zrobią piętro i zakryją co nieco no i może taki tajemniczy kącik powstanie... super... buźka

Monia ujęłaś w słowa to, co snuje się w mojej głowie.

A dziś u mnie bardzo delikatnie zmroziło. Nie chciałam chodzić po trawie ale kilka fotek cyknęłam w ten mglisty i ponury trochę poranek.