Witaj! zajrzałam do Ciebie a tu przyjęcie ogrodowe ,fajnieeeee!....super mamy lato ...tej jesieni

Elu, jestes niesamowita. Imprezka w listopadzie na swiezym powietrzu to niespotykana rzecz u nas. Ja bym nawet nie wpadla na taki pomysl
Czy w kociolku jest parzonka?????????????????

W jednym kociołku prażone, a drugi przyniesiony przez gości był pełen mięcha wszelkiego rodzaju. Pycha !

Elzus, ale mi narobilas smaka!!!!! I jak tu zgubic tkanke ozdobna, jak czlowiek mysli o takich pysznosciach... Lodowko, nadchodze

mile spędzony weekend

Bardzo miło się ogląda, a u nas dziś też tak cieplutko

Jeszcze kilka lat temu łudziłam się, że zgubię kilka kilogramów, ale jedzonko jest takie smaczne ...

Ela zdjęcia bardzo optymistyczne

Eluś, zajrzałam do Ciebie o porannej rosie (albo mgle?)
Nacieszyłam oczy kolorami, poczytałam o nowych roślinkach i znowu wzbogaciłam swoja ogrodową wiedzę ....
Gratuluję jesionki (czyt.: majówki jesienią)
Jesteśmy wszyscy zabiegani i pogoda często kapryśna, więc trzeba wykorzystywać każdą okazję by być z bliskimi w pięknym otoczeniu przyrody

"Jesionka" - dobre trzeba zapamiętać. Mam nadzieję, że za rok też się powtórzy.
Jak pogoda pozwoli, to "marcówkę" zrobimy na przywitanie wiosny.