Od początku

ZieloneWrota 14:12, 01 sie 2016

Dołączył: 04 mar 2016
Posty: 827

Gruszka_na_wierzbie napisał(a)

Skąd się tam wziął żółw żółtolicy?
Sprawdziłam, że w Polsce uznawane są za gatunek inwazyjny. Oznacza to, że nie wolno takich żółwi wypuszczać do środowiska naturalnego- robią chyba konkurencję naszemu żółwiowi błotnemu. Żółtolice naturalnie żyją w Ameryce Środkowej, Indochinach i Japonii.
Piękną wycieczkę miałaś.

To prawda żółw zagraża naszemu, ale właściciel pensjonatu otrzymał go gdy stawy były czyszczone i nie za bardzo wiedzieli co z nim zrobić, i tak się znalazł w jego stawie, ma go dopiero pierwszy sezon i ciekawe czy przezimuje, a wycieczka udana w 100%.

____________________
Agataod początku

ZieloneWrota 14:14, 01 sie 2016

Dołączył: 04 mar 2016
Posty: 827

Do góry

polinka napisał(a)

Szkoda, że się nie odezwalas mogłyśmy się umówić na kawkę...ale widzę, że wyjazd udany
Bardzo mnie to cieszy!a zolwiem jestem zaskoczona...

Pozdrawiam z Doliny[/quo
Na pewno tam wrócimy może jesienią, będę pamiętała i wcześniej poinformuję wspólna kawa super pomysł do usłyszenia .

____________________
Agataod początku

ZieloneWrota 14:15, 01 sie 2016

Dołączył: 04 mar 2016
Posty: 827

Do góry

Wczoraj powrót z Berlina, dziś szybkie przepakowanie na Kurpie, ahoj przygodo.

____________________
Agataod początku

Zana 15:07, 01 sie 2016

Dołączył: 26 mar 2016
Posty: 12539

Do góry

Ależ Wam zazdroszczę (ale tak pozytywnie) tych podróży

. Mnóstwa samych pozytywnych przygód życzę

____________________
Anula, Ogród z rzeźbą

kasia_w 15:46, 01 sie 2016

Dołączył: 16 sie 2013
Posty: 4920

Do góry

Jak zobaczyłam warzywnik, myślałamm, że to jakieś krzewy wielkie

Fajnie, że jadalne

To jest Rosa rugosa, raczej taka zwykła, ekspansywna.
Jest wiele odmian uszlachetnionych- mam na przedpłociu 15 krzaczków Therese Bugnet

Dolina Baryczy faktycznie najlepsza na rowerze, mamy tam jakieś 30 km
Tez byliśmy w Berlinie niedawno

____________________
Mały ogród Kasi , Izrael-ogrody i nie tylko

ZieloneWrota 23:17, 04 sie 2016

Dołączył: 04 mar 2016
Posty: 827

Do góry

Zana napisał(a)

Ależ Wam zazdroszczę (ale tak pozytywnie) tych podróży. Mnóstwa samych pozytywnych przygód życzę

Dziękuję kochana, wróciłam pozdrawiam

____________________
Agataod początku

ZieloneWrota 23:22, 04 sie 2016

Dołączył: 04 mar 2016
Posty: 827

Do góry

kasia_w napisał(a)

Jak zobaczyłam warzywnik, myślałamm, że to jakieś krzewy wielkieFajnie, że jadalne
To jest Rosa rugosa, raczej taka zwykła, ekspansywna.
Jest wiele odmian uszlachetnionych- mam na przedpłociu 15 krzaczków Therese Bugnet

Dolina Baryczy faktycznie najlepsza na rowerze, mamy tam jakieś 30 km
Tez byliśmy w Berlinie niedawno

Kasiu sama jestem w szoku jaki busz w warzywniku, ale powróciłam z wojaży więc od jutra do działania, super że tak blisko masz w tak piękne miejsce

, wybiorę się tam jesienią na powtórkę z rozrywki, róża wsadzona jest przy murku z cegły w kamieniach, dodatkowo ma w ziemi ogranicznik abym miała nad nią panowanie

, przechodzi etap klimatyzacji

____________________
Agataod początku

ZieloneWrota 23:47, 04 sie 2016

Dołączył: 04 mar 2016
Posty: 827

Do góry

Kawa i relaks w starej leśniczówce, lubię tam wracać cisza i ja.