Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogród zmyślony

Ogród zmyślony

ana_art 20:46, 21 paź 2012


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826
Madziu widzę, ze mialaś dzisiaj piękną pogodę, u mnie bardzo mgliście było cały dzień. Wcześniej obejrzałam foty w powadomieniach teraz wróciłam by spokojnie się podelektować. Niesamowite zdjęcia, w niesamowitym ogrodzie. Żaluję, że częściej nie pokazujesz zdjęć bo jest na co popatrzeć trawy jak marzenie , lawenda z ostnicami (?) mistrzostwo świata, trawnik zadbany, miodzio!
____________________
Any ogród mały-czyli wygrana walka z ugorem i Wizytówka
myszorek 21:02, 21 paź 2012


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 1772
Mi się wydaje, że bardzo często pokazuję,- no tak raz na tydzień- w związku z tym wydaje mi się, że zaczynam przynudzać ciągle tym samym w koło . Nawet w pracy sobie czasem ukradkiem popatrzę na ten swój kochany ugorek. W życiu by nie przypuszczała, że kawałek poletka może stać się tak dla mnie ważny.
Tak Aniu to ostnica. Zakochałam się w niej 2 lata temu i ciągle patrzę w nią jak w obrazek. Muszę zdobyć "tą drugą" ostnicę i przetestować. (?). Magnolia mówiła, że "ta druga" zimuje w gruncie dobrze.

Małż przewertykulował pół trawnika w zeszłym tygodniu. Chwała mu za to, bo to paskudna robota była.
____________________
ogród zmyślony
KasiaWB 21:32, 21 paź 2012


Dołączył: 12 kwi 2011
Posty: 11364
Madziu, pokazuj nam swoj ogród cały czas wcale nie przynudzasz, wręcz przeciwnie - jest za mało! jest co oglądać u Ciebie, no i analizować
____________________
Ogród KasiWB-część II ----------- część I Trudne pięknego początki - ogródek KasiWB
myszorek 08:16, 22 paź 2012


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 1772
No nie wiem, czy komu to analizowanie wyjdzie na zdrowie, to są tylko zdjęcia i robię naprawdę dużo błędów, głównie przez brak czasu. Pamiętacie jak Syla rozkopywała zrobioną już rabatę, bo ją sumienie dręczyło, że w korzeniach gruz leży? To mnie zaczyna męczyć glina w dwóch miejscach
____________________
ogród zmyślony
Pszczelarnia 08:44, 22 paź 2012


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29263
A sumienie ogrodnika gryzie od dołu (jak perz i skrzyp), więc wstaje skoro świt i ściereczką kuchenną (bo w oczekiwaniu na dzień pokręcił się przy piecu) przepędza noc i mgły (choć mgły uwielbia), żeby zobaczyć te swoje zagonki i zagony, zwane rabatami i móc dostrzec, co jeszcze poprawić musi .... .

A nagrodą jest widok i uczucie zadowolenia. Tak to widzę, Myszorku.
____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
Joaska 08:46, 22 paź 2012


Dołączył: 11 lip 2011
Posty: 5104
myszorek napisał(a)









Myszorku, alez masz piękne te rabatki i takie cudne jesienne kolory na wszystkich!!!! ślicznie
____________________
Joaśki ogród z wyobraźni-REALIZACJA 2015 "Niebo samo nie spadnie, trzeba je osiągnąć./Adam Mickiewicz/"
magnolia 09:54, 22 paź 2012


Dołączył: 22 lip 2011
Posty: 5624
myszorek napisał(a)

Tak Aniu to ostnica. Zakochałam się w niej 2 lata temu i ciągle patrzę w nią jak w obrazek. Muszę zdobyć "tą drugą" ostnicę i przetestować. (?). Magnolia mówiła, że "ta druga" zimuje w gruncie dobrze.


.


Ta druga ostnica to stipa capilata. Wiosną pewnie będę miała jej siewki to zostawię dla Ciebie. Tylko rosna razem ze stipa Pony Tails,więc początkowo nie będę wiedziała która siewka jest czyim dzieckiem. Ale będę o Tobie pamiętać.
Choć jednak bardziej spektakularna jest Pony Tails
____________________
BEATA_S 10:27, 22 paź 2012


Dołączył: 27 maj 2011
Posty: 2123
Mmm miło wspominam wizytę w Twoim ogrodzie Madziu
____________________
Eksperymenty ogrodowe Beaty
Wieloszka 11:16, 22 paź 2012


Dołączył: 11 paź 2011
Posty: 5742
Pszczelarnia napisał(a)
A sumienie ogrodnika gryzie od dołu (jak perz i skrzyp), więc wstaje skoro świt i ściereczką kuchenną (bo w oczekiwaniu na dzień pokręcił się przy piecu) przepędza noc i mgły (choć mgły uwielbia), żeby zobaczyć te swoje zagonki i zagony, zwane rabatami i móc dostrzec, co jeszcze poprawić musi .... .

A nagrodą jest widok i uczucie zadowolenia. Tak to widzę, Myszorku.

Ależ trafnie to opisałaś Pszczółko. Jakby początek jakiegoś opowiadania

Myszorku - fantastyczne ujęcia z ogrodu! A błędy? Nie widać żadnych błędów! Widać ogrom pracy ogrodowej, zamiłowanie do niej Podobno raz na tydzień wstawiasz fotki? Hmmm... przegapiłam, ale będę Cię teraz terminowo pilnować
____________________
Agnieszka - DUŻY OGRÓD małej ogrodniczki
myszorek 11:36, 22 paź 2012


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 1772
Pszczelarnia napisał(a)
A sumienie ogrodnika gryzie od dołu (jak perz i skrzyp), więc wstaje skoro świt i ściereczką kuchenną (bo w oczekiwaniu na dzień pokręcił się przy piecu) przepędza noc i mgły (choć mgły uwielbia), żeby zobaczyć te swoje zagonki i zagony, zwane rabatami i móc dostrzec, co jeszcze poprawić musi .... .

A nagrodą jest widok i uczucie zadowolenia. Tak to widzę, Myszorku.


Pszczółko kochana! Zrobiłaś ze mnie "obiekt". Jak to pięknie napisałaś, aż trudno mi dostrzec tu podobieństwo do mojej osoby. Ta Twoja, którą mam przed oczami jest cudowna i wręcz nierealna, jak nie ja . Dziękuję Ci.
____________________
ogród zmyślony
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies