W suie to mało jest kulkowych alternatyw dla bukszpanu, który przemarza, lub choruje i cisu, z kolei drogiego. Możnaby się pobawić w formowanie kulek z trzmieliny, ale to ponoć nie takie łatwe, ale ja mam pewien pomysł z tym związany, pt stelaże z drutu do obrośnięcia trzmieliną

A ja muszę się przyznać, że kilka razy przycinałam niektóre Danici. Mam ich sporo, bo lubię ich ciemną zieleń i formę. Żadna nie układa się w placek, wszystkie mają formę kul, ale czasami mają tendencję do krzywości typu "rogi" o to właśnie przycinam dla wyrównania. Nic a nic im to nie szkodzi. Z trzmieliny mam kule, ale na pniu. Nie jest trudne formowanie na pniu, ale wymaga to czasu, podobnie jak bukszpan. Dopiero po 5 latach regularnego przycinania stanowią gęste, zwarte i kształtne kule. Cisy są najlepsze, ale właśnie tak, jak piszecie - drogie.

ja swoje daniki też strzygłam wiosną, tak tyci tyci, żeby tylko dać upust swoim zapędom fryzjerskim

myszorek napisał(a)

Sebastianie, te żurawki nie dla mnie, więc stoją i rosną sobie i o dziwo nie każą się natychmiast wsadzać w grunt. Dość już bezsensownych ruchów poczyniłam.Chyba wskakuję na poziom świadomości ogrodowej +1 w górę(zawsze to już bliżej parteru)), choć nie do końca, bo od wczoraj, kiedy zobaczyłam tooo

to nie mogę się skupić na pracy i tylko myślę o jednej takiej rabacie i o złotym dereniu.

nie dziwię się Myszorku, bo to połączenie mocno kontrastowe tez mi się b.podoba

Myszorku Ty masz lawende, powiedz mi jak ją pielęgnować?

O lawendzie jest tutaj
https://www.ogrodowisko.pl/watek/344-lavandula-lawenda

Myszorek, mam podkład Twojego ogrodu, ale narazie cicho siedzę..

dzięki

gardenarium napisał(a)

Myszorek, mam podkład Twojego ogrodu, ale narazie cicho siedzę..

ooooo, ciśnienie mi skoczyło. Własnie u Ciebie pytałam, czy mnie uszczęśliwisz

Ana, artykuł prawdę Ci powie. Z ręką na sercu swoją podlałam 2 razy w tym roku. Reszta to deszcz. Ziemia bardzo piaszczysta z domieszką gliniastej. Stanowisko wyeksponowane na słońce. Nawożenie bardzo słabe, lubi wapnowanie-można przeprowadzić późną jesienią.

Aurea jest ok.