Rojodziejowa napisał(a)

Niestety nie działają na to żadne środki ochrony roślin :/

Ale nie chodzi o wyleczenie tylko dezynfekcję miejsca
Np przelanie nadmanganianem lub coś takiego

No i co posadzić w to miejsce ?
Może iryski ?

No właśnie tylko termicznie można dziada zabić. Może Anda nam poradzi, czy da się co innego zrobić. Jak już się ziemię zdezynfekuje, to myślę, że można sadzić wszystko.

Jakieś plagi egipskie zaczęły mnie nawiedzać

Od razu kopiesz i wyrzucasz piwonie ?

Kasya napisał(a)

Jakieś plagi egipskie zaczęły mnie nawiedzać

Od razu kopiesz i wyrzucasz piwonie ?

Dziś nie mam do tego za bardzo głowy, ochoty też brak, ale wyrzucę. Zwrot za nią dostanę, więc mniej boli. Będą inne.

Pierwsze w kolejności są różyczki do wsadzania. Idę kuć w skale Abraham faktycznie jest przepiękny!! Ten zapach… wielkość kwiatu! Jestem zauroczona ♥️

Wstawisz zdjęcie tej chorej piwonii?

Na szczęście u siebie czegoś takiego nie widziałam, chyba się w ogóle z nim nie spotkałam. Co powoduje ten wirus, tzn co robi np z piwonią?

Rabatka patelniowa się zmienia. Stipy wygniły.
Zamieniam je na seslerie, trzcinniki krótkowłose i molinie Edith Dudszus. Wylecą chyba też hortensje, które tam jakoś nie robiły wrażenia i w zasadzie nie było ich kompletnie widać. Wchodzą róże:
Svornost (do 60cm)


Abraham Darby

Eustacia Vye i Emily Bronte


Czyli dość cukierkowo i w sumie to powstaje kolejna różanka

Czy coś tam jeszcze się nie pojawi, to się okaże w trakcie.