Kasi, pierwsza to prawdopodobnie Mokarosa druga Honey Dijon, trzecia Jude The Obscure

Wsiadając do samochodu szukając czegoś w torebce natknęłam się na zakupiony olejek. Niewiele myśląc nałożyłam na dłonie, bo od grzebania w ziemi moim dłoniom przyda się każde wsparcie. Skończyło się to tym, że cała czwórka pozostałych pasażerów wykrzywkiwała „a fuuuuuj!”
Jechałam z dłońmi za oknem

Asia, w Cisy nie umiesz, za to umiesz w piwonie . Piękne masz!
U mnie na piachu cisy rosną jak głupie, a piwoniom schną pąki. No nie można mieć wszystkiego .

Może suchodrzewy pod graby? Cięte na poduchy.