No skarpa u mnie jest ciężka do ugryzienia. Chwilę by mi zajęło wypunktowanie wszystkich jej wad :/ Mam nadzieję, że uda mi się w rezultacie natrafić na takie rośliny, które tą moją skarpę przynajmniej zniosą nie mówiąc o polubieniu
No jak urosną troszkę jeszcze jałowce i suchodrzew, to już za bardzo tam miejsca nie będzie. A jakbym dała nad czyśćcem?
Już widzę, że nie wszystko, co mam zniesie to stanowisko, np. amazony nie szaleją z radości. Szałwia biała o ile nie wymarznie to widzę, że radzi sobie dobrze. Miała parę marnych listeczków a jest ładna kępka. Przywrotniki na razie też wyglądają ok. Stipa natomiast chyba ma za sucho. Pół kępy zielone, pół suche. Zobaczymy co wymodzi na wiosnę. Trzeba będzie najwyżje jakiegoś bardziej topornego trawska szukać.
Wogóle jak już wygram w Totka to będzie rozpiździuch na tej skarpie
Asiu masz duszę artysty, więc wymalujesz tu piękny obraz. Skarpa będzie świetna, tylko wymaga czasu, a my ogrodnicy to wiemy .Nie wiem jaką masz perowskie, tą zwykłą? czy niską? Ta zwykła rośnie wysoko i jest dość wiotka i mogłaby się tam pokładać.
____________________
co by było, gdyby Ogrodowiska nie było .........?
a to jak ta, to super. Myślę,że pasowałby Ci tam szałwia srebrzysta. Mam trochę siewek szałwi argentea, jeślibyś chciała, to wiesz....
daj znać, mogę zostawić.
____________________
co by było, gdyby Ogrodowiska nie było .........?