Aktualny stan skarpy, wiem, że nie jest to imponujące, ale mam nadzieję, że za rok będzie już jako tako wyglądać
Niestety bajzel jest nadal, ekipa sobie bimba. Co ja zrobię jak mi róże przyjdą? Miałam zamiar wsadzać je już na docelowe miejsce

No a co na tej skarpie jest?
Jeszcze mam parę sztuk czyśćca i miała być Perowskia, jak myślicie dosadzać?
Jest masa gatunków, ale traktuję to jako test. Zobaczymy komu będzie najlepiej. Paskudztwa i to, co nie przetrwa zostanie wyeksmitowane, a te które polubią to stanowisko zostaną dosadzone na dalszej części, jak tylko skarpa już będzie miała docelowy kształt.