Rojodziejowa na wygwizdowie wojuje z gliną

Rojodziejowa 21:16, 25 maj 2017

Dołączył: 28 sie 2015
Posty: 10565

siakowa napisał(a)

Ale tu plany narysuj coś

Wałkuję ciągle to samo :/ to nawet nie ma co rysować

____________________
Asia (małopolskie, okolice Brzeska) * Rojodziejowa na wygwizdowie wojuje z gliną * Lurie Garden * Navy Pier * Ogród Botaniczny w Chicago

Rojodziejowa 21:17, 25 maj 2017

Dołączył: 28 sie 2015
Posty: 10565

Do góry

nawigatorka napisał(a)

ale klon miał byc elementem rabaty.rabata miała okalać dla podkreslenie miejsce na ognisko. a graby miały juz miec zwir. i miały byc zdystansowane od siebie

no tak...
a to mijesce na ognicho wg Ciebie jakie duże powinno być?

____________________
Asia (małopolskie, okolice Brzeska) * Rojodziejowa na wygwizdowie wojuje z gliną * Lurie Garden * Navy Pier * Ogród Botaniczny w Chicago

Rojodziejowa 21:21, 25 maj 2017

Dołączył: 28 sie 2015
Posty: 10565

Do góry

anna_t napisał(a)

a nie mogłabyś z prawej strony też cofnąć tego murku? i z obu nie robić tych "barierek' z muru?

Ania to już nieaktualne

Okazuje się, że to moje komibnowanie i tak nie pomogłoby w tej sytuacji, która prawdopodobnie zaistnieje. Więc będę cisnąć, żeby murki zostały tak jak maiły być...

____________________
Asia (małopolskie, okolice Brzeska) * Rojodziejowa na wygwizdowie wojuje z gliną * Lurie Garden * Navy Pier * Ogród Botaniczny w Chicago

Rojodziejowa 21:28, 25 maj 2017

Dołączył: 28 sie 2015
Posty: 10565

Do góry

A najlepsze jest to, że tak chodzę ciągle i zaglądam na te graby i jeden wygląda jakby próbowal zmartwychwstać

Drugi nadal nieporuszony moją żałobą już przeszedł chyba na drugą stronę...

Mamuśka przywiozła mi dziś ładne wykopane od siebie trzmielinki, więc siup poszły na skarpę w dziury w których nie wzeszły liatry, dosadzilłam w końcu parę przywrotników, które już zdążyly zbidnieć w doniczkach, ale wierzę, że dadzą radę odbić

Jeszcze mam 20 perowskich Lacey Blue do wciśnięcia w skarpę, ale jest tak mokro, że się sadzi tragicznie :/ Teraz proszę o kupę słońca żeby przeschło i żeby mógł przyjeźdżać sprzęt do zasypywania murów i wstępnego równanie.

____________________
Asia (małopolskie, okolice Brzeska) * Rojodziejowa na wygwizdowie wojuje z gliną * Lurie Garden * Navy Pier * Ogród Botaniczny w Chicago

Magda70 21:28, 25 maj 2017

Dołączył: 05 lip 2012
Posty: 20087

Do góry

Rojodziejowa napisał(a)

Co 1,7m fajnie, nie?

ooo

____________________
Niby nowoczesny -- Carpinus ogród nad jeziorem -- Wizytówka - Appeltern - Bressingham --

Magda70 21:34, 25 maj 2017

Dołączył: 05 lip 2012
Posty: 20087

Do góry

nawigatorka napisał(a)

wg mnie ten szpaler zbyt przytłaczający i za gesty. no i SS bez uzasadnienia w tak bliskim ich sasiedztwie.
jesli ma 8/9 metrów to po półtora metra na boki odpadają i graby masz co 2,5/3 metry wg mnie idealnie

1,7 za gęsty?? eeee
co 50cm to ci ścianę zrobi...

a jaka ma być funkcja tego szpaleru?? chcesz się odslonić czy tam z tylu jest zywoplot?

____________________
Niby nowoczesny -- Carpinus ogród nad jeziorem -- Wizytówka - Appeltern - Bressingham --

Rojodziejowa 21:38, 25 maj 2017

Dołączył: 28 sie 2015
Posty: 10565

Do góry

Magda70 napisał(a)

ooo

No tak jak patrzę na te moje grabiątka to mi się wydaje że to nie jest strasznie gęsto... no ale moze mi się tylko wydawać

A Ty Madziu sadzilaś je w takich odległościach z myślą, że się kiedyś będą stykać? Ale jeśli już, to chyba za długie lata?

____________________
Asia (małopolskie, okolice Brzeska) * Rojodziejowa na wygwizdowie wojuje z gliną * Lurie Garden * Navy Pier * Ogród Botaniczny w Chicago

Rojodziejowa 21:41, 25 maj 2017

Dołączył: 28 sie 2015
Posty: 10565

Do góry

Magda70 napisał(a)

1,7 za gęsty?? eeee
co 50cm to ci ścianę zrobi...

a jaka ma być funkcja tego szpaleru?? chcesz się odslonić czy tam z tylu jest zywoplot?

Za grabami jest żywopłot. Szpaler ma pełnić funkcję zaspokająjącą potrzebę posiadania pięknego ogrodu nowoczesnego

____________________
Asia (małopolskie, okolice Brzeska) * Rojodziejowa na wygwizdowie wojuje z gliną * Lurie Garden * Navy Pier * Ogród Botaniczny w Chicago

anna_t 21:47, 25 maj 2017

Dołączył: 27 kwi 2015
Posty: 13459

Do góry

Rojodziejowa napisał(a)

Ania to już nieaktualne Okazuje się, że to moje komibnowanie i tak nie pomogłoby w tej sytuacji, która prawdopodobnie zaistnieje. Więc będę cisnąć, żeby murki zostały tak jak maiły być...

no właśnie potem doczytałam i miałam edytować ale mi niunia zaczęła płakać i przerwałam czytanie

____________________
Ania Nowocześnie z różanką

Rojodziejowa 21:54, 25 maj 2017

Dołączył: 28 sie 2015
Posty: 10565

Do góry

Generalnie żywopłoty nas raczej przysłonią od idących drogą i dwóch sąsiadów. Jeden sąsiad będzie miał na nas widok, ale jest dość daleko i żeby się zasłonić przed nim musiałabym posadzić bardzo wysokie drzewa w miejscu tego klona, który jest przy ognisku.

____________________
Asia (małopolskie, okolice Brzeska) * Rojodziejowa na wygwizdowie wojuje z gliną * Lurie Garden * Navy Pier * Ogród Botaniczny w Chicago