Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Rojodziejowa na wygwizdowie wojuje z gliną

Rojodziejowa na wygwizdowie wojuje z gliną

Johanka77 07:46, 24 maj 2017


Dołączył: 12 maj 2016
Posty: 13628
Rojodziejowa napisał(a)


A nie u Madżenki? Właśnie widziałam, ze Ci moja skarpa tam do głowy przyszła przy zwycięskim projekcie A projekty trochę takie na tym Chelsea jakby się koncentrowali na architekturze i juz o ogrodzie zapomnieli


No szału niiiiii....
____________________
Asia Ogród Pierwszy (nie)Wielki *** Ogród Pierwszy (nie)Wielki part 2. *** Wizytówka *** Jankowskie Jeziorany - las, woda, cień
Rojodziejowa 08:06, 24 maj 2017


Dołączył: 28 sie 2015
Posty: 10553
Zana napisał(a)
Mnie się skarpa też podoba. Rozumiem Twoje rozterki z nią związane, nie wiem czy jest coś trudniejszego, niż obsadzenie takiej skarpy. Niemniej jednak wygląda fajnie. Podoba mi się, że dałaś tam przywrotnik z szałwią. Leona cmokam w jego wiercipiętkę. Świetne imię.


Dzięki Anula :* Mam wrażenie, że przez to pochylenie muszę nawsadzać tam więcej roślin i najlepiej by było porobić większe grupy, no ale wszystko przede mną.
____________________
Asia (małopolskie, okolice Brzeska) * Rojodziejowa na wygwizdowie wojuje z gliną * Lurie Garden * Navy Pier * Ogród Botaniczny w Chicago
Rojodziejowa 08:06, 24 maj 2017


Dołączył: 28 sie 2015
Posty: 10553
Johanka77 napisał(a)


No szału niiiiii....


No ni ma, ale może ja burak po prostu jestem i to nie mój poziom
____________________
Asia (małopolskie, okolice Brzeska) * Rojodziejowa na wygwizdowie wojuje z gliną * Lurie Garden * Navy Pier * Ogród Botaniczny w Chicago
Zana 08:13, 24 maj 2017


Dołączył: 26 mar 2016
Posty: 12539
To ja chyba też burak jestem. Jakoś mi się tez te projekty nie do końca widzą.
____________________
Anula, Ogród z rzeźbą
Grodzia 08:41, 24 maj 2017


Dołączył: 23 lip 2014
Posty: 288
Witam koleżankę z małopolski ja z okolic Bochni i też niestety walczę ze skarpą będę zaglądać
____________________
Ogród Grodzi
Rojodziejowa 09:00, 24 maj 2017


Dołączył: 28 sie 2015
Posty: 10553
Ja jeszcze nie przeglądnęłam wszystkich, ale po tych próbkach, które przedstawiła Madżenka, to myślę, że więcej się nazachwycam na pintereście


Jeszcze zasięgnę Waszej opinii odnośnie murków. (Jeszcze szpece nie przychodzą, ale mam nadzieję, że w wakacje nadejdzie taki czas Pierwotnie miało wyglądać to tak:


Ale nie wiem, czy nie będzie problemu, przy styku murku z ogrodzeniem. Opcje są dwie, zwalić te kawałek murków pod ogrodzenie na granicy z sąsiadem i wylać inaczej, ale pokombinować coś ze stopniami. Na razie mi przyszło do głowy, że można by przesunąć jeden murek o tak, ale nie do końca mi to gra:

Wtedy ten jeden stopień będzie szerszy, ale akurat tam dechę można położyć i będzie miejsce do siedzenia

Mój mąż natomiast chciałby zjazd dla kosiarki ale że wg planów tam ma być miejsce na palenisko, to raczej mi to nie pasuje.


Generalnie przy już konkretnym myśleniu o realizacji wychodzi parę rzeczy, które dostarczają mi gimnastyki umysłowej
____________________
Asia (małopolskie, okolice Brzeska) * Rojodziejowa na wygwizdowie wojuje z gliną * Lurie Garden * Navy Pier * Ogród Botaniczny w Chicago
Rojodziejowa 09:01, 24 maj 2017


Dołączył: 28 sie 2015
Posty: 10553
Grodzia napisał(a)
Witam koleżankę z małopolski ja z okolic Bochni i też niestety walczę ze skarpą będę zaglądać


O to bliziutko!! To zaraz biegnę na Twoją skarpę patrzeć
____________________
Asia (małopolskie, okolice Brzeska) * Rojodziejowa na wygwizdowie wojuje z gliną * Lurie Garden * Navy Pier * Ogród Botaniczny w Chicago
Johanka77 10:02, 24 maj 2017


Dołączył: 12 maj 2016
Posty: 13628
Rojodziejowa napisał(a)


Jeszcze zasięgnę Waszej opinii odnośnie murków. (Jeszcze szpece nie przychodzą, ale mam nadzieję, że w wakacje nadejdzie taki czas Pierwotnie miało wyglądać to tak:


Ale nie wiem, czy nie będzie problemu, przy styku murku z ogrodzeniem. Opcje są dwie, zwalić te kawałek murków pod ogrodzenie na granicy z sąsiadem i wylać inaczej, ale pokombinować coś ze stopniami. Na razie mi przyszło do głowy, że można by przesunąć jeden murek o tak, ale nie do końca mi to gra:

Wtedy ten jeden stopień będzie szerszy, ale akurat tam dechę można położyć i będzie miejsce do siedzenia

Mój mąż natomiast chciałby zjazd dla kosiarki ale że wg planów tam ma być miejsce na palenisko, to raczej mi to nie pasuje.


Generalnie przy już konkretnym myśleniu o realizacji wychodzi parę rzeczy, które dostarczają mi gimnastyki umysłowej


Ja wolę zawsze symetrycznie. Jeśli zmieniać to z obu stron. Po co tyle trawnika?
____________________
Asia Ogród Pierwszy (nie)Wielki *** Ogród Pierwszy (nie)Wielki part 2. *** Wizytówka *** Jankowskie Jeziorany - las, woda, cień
natka098 10:16, 24 maj 2017


Dołączył: 12 cze 2016
Posty: 1795
A ja znowu inaczej ta druga opcja jest dla mnie ciekawsza wprowadza coś innego nieoczywistwego.
____________________
Natalia - Mój zakątek
Rojodziejowa 18:45, 24 maj 2017


Dołączył: 28 sie 2015
Posty: 10553
Johanka77 napisał(a)


Ja wolę zawsze symetrycznie. Jeśli zmieniać to z obu stron. Po co tyle trawnika?


No trawnika tyle nie będzie, na razie bez nasadzeń te plany, albo z jakimiś losowo rzuconymi.
____________________
Asia (małopolskie, okolice Brzeska) * Rojodziejowa na wygwizdowie wojuje z gliną * Lurie Garden * Navy Pier * Ogród Botaniczny w Chicago
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies