To się tak mocno kupy trzyma, że przy suszy to niczym w kamieniołomie się robi.
Jedno dziecko jest mocno skoczne, bo chodzi na akrobatykę tak to trzeba obsadzić, żeby nie było gdzie rozbiegu wziąć
Byłam dziś w Ogrodzie Botanicznym UJ w Krakowie.
Miałam nadzieję, że sobie podpatrzę nazwy lilaków.
I wyobraźcie sobie, że ledwie 3 odmiany były podpisane! Skandal
Za to koniecznie trzeba będzie jechać na spektakl irysowy, piwoniowy i liliowcowy.
Kilka fotek dodałam w wątku ogrodu.
No coś Ty! Moja na komunię chce dostać...8 metrowy! Na jaki się zdecydowałaś? Nie mam pojęcia, gdzie to trzymać, bo jeszcze miejsce na rozbieg musi być. Ale na 8 metrów się nie zgodzę. A jest teraz na mistrzostwach w Austrii przypadkiem?