U mnie kwiaty były chyba z miesiąc. Obcięłam je w zeszłym tygodniu kiedy były już po prostu podsuszone. Nic im nie szkodziło, ani ostre słońce, ani deszcz. Ich kolor był już w środku zielony. Chciałam zrobić jej zdjęcie, że Pahmina nawet pięknie się starzeje, ale jakoś ostatnio nie miałam weny na fotki. Teraz sobie odpoczywa, będzie miała chyba dłuższą przerwę, choć gdzieniegdzie już widzę małe bordowe młode listki. Jeszcze w tym sezonie zaszaleje ponownie
