No nieźle Chyba muszę jutro i ja się na jakies zakupy wybrać

Ale dzień faceta chyba nie jutro jest, tylko w piątek
A zakupy większości internetowe niestety, tylko będę kuriera w przyszłym tygodniu wyglądać Rozarium wysyła bynajmniej paczkę do mnie w poniedziałek

To fajny dzień miałaś tyyyyyyyyyyyyyyyyle zakupów extra

Fajny, szkoda, że tak co dzień nie można w moim przypadku to niestety limit roślinnych zakupów na ten rok zakończony, zostaje kwestia płotu i stołu biesiadnego.
Wiosna idzie i goście zaczynają zaglądać, a nie bardzo jest na czym usiąść na dworze
Ale ale - jeszcze od babci funkie dostanę

Basiu to sobie zrobiłaś prezenty na Dzień Kobiet.
Super zakupy
Róże piękne, Lykkefund to potwór. Na czym ją puścisz?
Ja w tym roku jeszcze nic nie kupiłam tylko wsadzam do koszyka i czekam na lepsze czasy
Może z wiosną jak się zazieleni ktoś zechce mój dom. Myślałam, że ta sprzedaż pójdzie szybciej a tu już minęło 3 miesiące i nic...
A ja mam takie plany
Pozdrawiam serdecznie i zaglądaj częściej !

Super zakupy, oj będzie się działo

Basiu masz rację, będzie się działo, muszę uzbroić się w cierpliwość, bo np. brzozę wyślą po połowie marca
Danusiu jestem pewna, że kupcy będą zachwyceni kiedy zobaczą Twój domek w ogrodzie, gdy ten obudzi się z zimowego snu! Kiedy się rozbuja nie będą mogli mu się oprzeć, bo zrobi na nich piorunujące wrażenie i sprzedaż domu murowana
Właśnie tego potwora chętnie puszczę po solidnej pergoli, tylko na razie nie mam na nią kasiorki, a czy ona już w pierwszym roku musi mieć tę docelową podporę, czy ją mogę tymczasowo na czymś podeprzeć? Masz ją u siebie?
Co do częstego zaglądania - kukam tu niemal po nocach, tylko nie piszę już bo nie mam sił. Teraz wzmożony okres w pracy, chcę ze wszystkim się wyrobić, by zdążyć na wiosnę cieplejszą i poświęcić się ogródkowi. Chyba w weekend jedziemy do tartaku po dechy na moje grządki

Większość pnących róż to potwory Tym bym się nie przejmowała. Jednak Lykkefund nie powtarza kwitnieja (jak mój Alchymist) i to dla mnie jest problem
Jeśli rośnie równie intensywnie jak moje pnące, to żeby ją ładnie od początku prowadzić powinnaś dać jej podporę. Moje dwie rosną przy domu. Mam zaistalowane linki, do których podwiązuję pędy rozpinając je poziomo, bo róże pnące chętniej kwitną na pędach poziomych.

Ona ma być zasłoną dla budowy, która może zacząć się za nami w każdej chwili, poniżej przed nią będzie Anabelka, po bokach New Dawn i wiciokrzewy, więc jej kwitnienie pojedyncze nie jest dla mnie przeszkodą. W przyszłości planuję wprowadzić tam więcej bylin kwitnących o różnych porach, więc powinno być ok
Ja uwielbiam takie szalone, rozrośnięte rośliny Mam nadzieję, że za klka lat mało wolnego miejsca pozostanie w moim ogrodzie

Hortensje rosną w kwaśnej glebie !