Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Mój ogród pod lasem

Mój ogród pod lasem

Anda 22:56, 02 maj 2018


Dołączył: 25 maj 2015
Posty: 34399
Śliczne piwonie. Moje też takie duże rosną, a po deszczu bez podpórek ani rusz.
____________________
Serdeczności Ewa - Doświadczalnia bylinowo-różana 2 poprzedni wątek Doświadczalnia bylinowo-różana (Niemcy i Wielkopolska) Panie Foerster, co pan robi przeciwko nornicom? - Krzyczę na nie. Wizytówka doświadczalni Landhaus Ettenbühl i Rosengarten Zweibrücken
malgol 08:47, 03 maj 2018


Dołączył: 17 cze 2015
Posty: 5946
la_estrellita napisał(a)


Świetne są . Może moje znajdźki też będą takie fajne .


Będą, będą! Zobaczysz jak Cię zadziwia jak o nie zadbasz. Piwonie dlugowieczne są. Pamiętam u babci jak rosły gdy dzieckiem bylam...gdy uroslam one nadal są
____________________
Gosia -Mój ogród pod lasem Wizytówka
malgol 08:51, 03 maj 2018


Dołączył: 17 cze 2015
Posty: 5946
sylwia_slomczewska napisał(a)

Piękne podziwiam, bo ja bym nie znalazła w sobie tyle siły by przerabiać całą rabatę dla dwóch kul, choćby nie wiem jak ładnych. unikam przerabiania jak mogę, lubię stałe elementy i bardzo się do widoku przywiązuję, przez co mam z tym problem

Powiem Ci, że ja też nienawidze przerabiania ale ta rabata wymagała poprawy bo nie bya przemyślana I denerwowala mnie. mam nadzieję, że to już będzie stały widok do którego się też przywiaze
____________________
Gosia -Mój ogród pod lasem Wizytówka
malgol 08:54, 03 maj 2018


Dołączył: 17 cze 2015
Posty: 5946
MirellaB napisał(a)
Piwonie masz ogromne. Moje w tym roku wyjątkowo kiepskie Biała wcale nie wypuściła, a dwie pozostałe bardzo marne. Chyba rabata żwirowa im nie służy


Mirelka, ja nie wiem o co chodzi z tymi piwoniami... obok rosną trzy I są normalnych rozmiarów, że tak powiem rabatowych a te wszystko przeslaniaja.
A może Ty swoje masz za głęboko wsadzone? Moja też jedną nie kwitla, wkopalam jesienią na nowo I już widzę ma pąki
____________________
Gosia -Mój ogród pod lasem Wizytówka
malgol 08:59, 03 maj 2018


Dołączył: 17 cze 2015
Posty: 5946
Anda napisał(a)
Śliczne piwonie. Moje też takie duże rosną, a po deszczu bez podpórek ani rusz.


Niestety, te wielkie bez podpórek się nie obejda. A jak skończą jkwitnac to przycinam co dłuższe lodygi żeby światła na rabacie więcej było Uwielbiam piwonie,ale do wazonu kupuje szkoda ciąć w ogrodzie
____________________
Gosia -Mój ogród pod lasem Wizytówka
MirellaB 09:48, 03 maj 2018


Dołączył: 18 sty 2015
Posty: 22152
malgol napisał(a)


Mirelka, ja nie wiem o co chodzi z tymi piwoniami... obok rosną trzy I są normalnych rozmiarów, że tak powiem rabatowych a te wszystko przeslaniaja.
A może Ty swoje masz za głęboko wsadzone? Moja też jedną nie kwitla, wkopalam jesienią na nowo I już widzę ma pąki

Myślę, że nie za głęboko są posadzone, bo mam je 4 lata i zawsze były okazałe krzewy. W tym roku coś nie tak z nimi
A napisz czy Ty te swoje ogromne czymś nawoziłaś? Pierwszy raz masz takie duże krzewy?

Uważaj czy Twoje mszycy nie mają. Moim wczoraj oprysk zrobiłam, no mrówki na pąkach już widziałam, a to znaczy, że i mszyca była
____________________
Mirella Ogród Mirelli *** Ogródek Mirelli *** Wizytówka - Ogród Mirelli - Wizje chodźcie do mnie blisko najbliżej ...
malgol 10:33, 03 maj 2018


Dołączył: 17 cze 2015
Posty: 5946
Oj to lecę sprawdzić tę mszyce!
Mirella, ja nigdy nie nawozilam piwonii.Mam je kilka lat dopiero, ale posadzilam w ziemi z dodatkiem obornika I od razu takie urosly. Ale to chyba jakaś wysoka odmiana o czym nie wiedzialam bo posadzilalbym głębiej na rabacie. Pozostałe sadzone tak samo I w tym samym dniu i rosną dużo niższe. I kwiaty mają troszkę inne
____________________
Gosia -Mój ogród pod lasem Wizytówka
Anda 10:53, 03 maj 2018


Dołączył: 25 maj 2015
Posty: 34399
Mrówki na pąkach piwonii to nie mszyca. Pąki są lepkie, oblepione takim sokiem, który mrówki uwielbiają Jeśli mrówki są na pąku, to pąk powinien rozkwitnąć
____________________
Serdeczności Ewa - Doświadczalnia bylinowo-różana 2 poprzedni wątek Doświadczalnia bylinowo-różana (Niemcy i Wielkopolska) Panie Foerster, co pan robi przeciwko nornicom? - Krzyczę na nie. Wizytówka doświadczalni Landhaus Ettenbühl i Rosengarten Zweibrücken
m_gocha 11:33, 03 maj 2018


Dołączył: 13 maj 2014
Posty: 3544
Na moich piwoniach (pąkach) mnóstwo mrówek. Obejrzałam dokładnie - mszyc nie ma! Profilaktycznie psiknęłam na mszyce. Mrówki nadal są. Czy należy je tępić?
Czy te mrówki mogą szkodzić pąkom?
____________________
Ogrodowy miszmasz... pod kontrolą ;)
Anda 11:41, 03 maj 2018


Dołączył: 25 maj 2015
Posty: 34399
Mrówki nie szkodzą piwoniom. To raczej dobry znak, że pąki się otworzą i nie zaschną. I bez sensu jest pryskanie profilaktyczne jeśli mszyc nie ma. Jeśli to był środek systemiczny, to dłużej zostanie w roślinie i jesli jakieś pszczółki będą sie deletować nektarem piwonii, to się zatrują.
____________________
Serdeczności Ewa - Doświadczalnia bylinowo-różana 2 poprzedni wątek Doświadczalnia bylinowo-różana (Niemcy i Wielkopolska) Panie Foerster, co pan robi przeciwko nornicom? - Krzyczę na nie. Wizytówka doświadczalni Landhaus Ettenbühl i Rosengarten Zweibrücken
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies