Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Mój ogród pod lasem

Mój ogród pod lasem

malgol 10:37, 13 sie 2018


Dołączył: 17 cze 2015
Posty: 5946
UrsaMaior napisał(a)
Z tymi roślinami zawsze jakiś cyrk... W zeszłym roku narzekałam, że mi Diamantino się pokłada, wyczytałam, że one jednak potrzebują słońca. No i dostały je, po wycince u sąsiadów mają parę ładnych godzin więcej. I co? W tym roku kwiatów ZERO


Bo ja zauważyłam ,że kluczem jest wilgośc.W suchym cieniu nie kwitną( w pierwszym roku tak miałam z Phantomem.)Gdy dostał linie kroplująca to kwiaty tez się pokazały
____________________
Gosia -Mój ogród pod lasem Wizytówka
malgol 10:39, 13 sie 2018


Dołączył: 17 cze 2015
Posty: 5946
Ha! w tym samym czasie co Toszka o wilgoci pisała ja tez wpadłam na ten trop
____________________
Gosia -Mój ogród pod lasem Wizytówka
Zana 10:44, 13 sie 2018


Dołączył: 26 mar 2016
Posty: 12539
Toszka, ja to już nie wykopuję dołków pod rośliny, ja wywalam ten nieszczęsny piach całymi obszarami. W ubiegłym roku kwitły całkiem ładnie, a w tym zastrajkowały, mimo że podlewane specjalnie były.
____________________
Anula, Ogród z rzeźbą
malgol 10:49, 13 sie 2018


Dołączył: 17 cze 2015
Posty: 5946
Anula, ja to tak żałuję ,że nie wywalałam całymi obszarami przed sadzeniem... teraz na najstarszych rabatach zaczynają się problemy ,a że rosliny już duże to problem z wymiana podloza.Mam tak w przypadku kilku wielkich azalii pontyjskich.Zaczynaja mi dziwnie się przebarwiać i obawiam się ,że to problem podłoża , w którym kiedyś wykopałam tylko dołki pod krzewy. Wiosna chyba będę musiał podjąć wyzwanie i je wysadzić i na nowo posadzić
____________________
Gosia -Mój ogród pod lasem Wizytówka
April 10:51, 13 sie 2018


Dołączył: 28 lis 2014
Posty: 11454

Czyli faktycznie, brak zasad jest główną zasadą. I chyba kluczem jest ilość wilgoci.

Toszko, nawet nie wiesz jakie ja szaleństwa uprawiam żeby tą ziemię wzbogacić. Źle napisała, ja nie wzbogacam ale wymieniam. I twoje wskazówki z różnych wątków mam popisane i stosuję. Dzięki temu uratowałam dwa rododendrony spisane na straty. W tym roku zużyłam już dwie wywrotki po 3,5 tony ziemi, plus 160 worków 50-cio litrowych z ziemią mieszaną z kompostem i obornikiem. Poza tym opróżniłam dwie komory z własnym kompostem. A kompostownik mam spory, trzy komory a każda to zestawione palety. Worków kory to już nie liczyłam.Raczej się nie obijam w robieniu roślinkom dobrze A mimo to sukces nie jest murowany. Kosztowne to hobby...

Zana, ja wiem, że ty masz podobną ziemię(brak ziemi) bo mieszkamy od siebie o rzut grabkami. Znaczy twoja działka jest jakieś 5 km ode mnie. Jak mi się zdarzy przejeżdżać przez Kuligów, to zawsze się rozglądam, gdzie to twoje królestwo. Ale jeszcze nie ustaliłam.Ja bardziej w stronę Warszawy.
____________________
April April podbija las Mazowsze
Zana 10:53, 13 sie 2018


Dołączył: 26 mar 2016
Posty: 12539
Ba, ja na szczęście (w pewnym sensie) zaczynałam od popierdółek czyli bylin i dość szybko prawda o piachu wyszła na jaw, po prostu marnieją w oczach zamiast się rozwijać. Tak więc od dwóch lat robię te obszary, co trwa i trwa, i trwa. Ale mam nadzieję, że to się opłaci.
____________________
Anula, Ogród z rzeźbą
Zana 10:55, 13 sie 2018


Dołączył: 26 mar 2016
Posty: 12539
April no Ty chyba żartujesz!!!!. Noż toż przecież musimy się jakoś spiknąć
____________________
Anula, Ogród z rzeźbą
malgol 11:02, 13 sie 2018


Dołączył: 17 cze 2015
Posty: 5946
Toszko , a z azaliami to mam czekac do wiosny? Jedna z 4 sztuk zaczyna się przebarwiać na taki brązowawy kolor.Nie zrobiłam fotki ,ale sie poprawię po pracy.Zmierzyłam pH elektronicznym pehametrem ( nie ufam mu ) i wychodzi,że pH 7 ! ale zmierzyłam tez pod innymi azaliami, które sa pięknie zielone i tez jest 7 więc zgłupiałam.Rodki maja niby 6,5 a rosna pięknie.Pehametr kłamie?
I co robic z ta zalią? Szybko obsiarkowałam podłoże pod azaliami,żeby do wiosny przezyły i chyba wymiana podloża mnie czeka?
____________________
Gosia -Mój ogród pod lasem Wizytówka
Kokesz 11:45, 13 sie 2018


Dołączył: 20 paź 2015
Posty: 6791
A ja odnośnie trawnika.
Mam połowę w cieniu i najgorsze jest miejsce pod wiśnią nad którą rośnie jeszcze kasztanowiec. To on mi nie dopuszcza słonka i deszczu do roślin, więc mam tam suchy cień
Trawnik jest rzadki, przerośnięty mchem, dosiewki nie pomagają a kasztanowca wyciąć nie mogę
Pod tą wiśnią najczęściej przesiadujemy więc chyba tam położę jakieś płyty, takie zatopione w trawie.
____________________
Renata Osiedlowy ogródek
malgol 11:57, 13 sie 2018


Dołączył: 17 cze 2015
Posty: 5946
Kokesz napisał(a)
A ja odnośnie trawnika.
Mam połowę w cieniu i najgorsze jest miejsce pod wiśnią nad którą rośnie jeszcze kasztanowiec. To on mi nie dopuszcza słonka i deszczu do roślin, więc mam tam suchy cień
Trawnik jest rzadki, przerośnięty mchem, dosiewki nie pomagają a kasztanowca wyciąć nie mogę
Pod tą wiśnią najczęściej przesiadujemy więc chyba tam położę jakieś płyty, takie zatopione w trawie.

pewnie, skoro to miejsce do siedzenia to najlepiej czymś wyłożyć i będzie estetycznie i z pożytkiem
Ja tak nie mogę bo musiałabym cały trawnik wyłożyć płytami...wszędzie gdzies jakiś drzewo rzuca cień
____________________
Gosia -Mój ogród pod lasem Wizytówka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies