Gosiu, znam ten problem z robieniem zdjęć w cieniu. Nie dość, że ze mnie kiepski fotograf to i krajobraz wymagający

To z twoim trawnikiem to już nie wiem.
Ja też robiłam wczoraj dosiewki. Tam gdzie mam nierówności, dołki, to te ostatnie ulewy niemal mi wypłukały trawę, zrobiły się rzadkie kępki. Wyrównywałam i dosiewałam. No i plamy po sikaniu suni. Masakra. Ale koniec z tym, wakacje się skończyły, ogród zamknęłam dla psów. Żal mi ich że nie poleżą na trawce, ale mają tyle miejsca gdzie indziej, że musiałam już być wredna.
Ula, ze słońcem u mnie problem. Jedna rabata jest słoneczna, na której i tak gęsto od innych hortensji. Reszta to cień lub tzw.świetlisty cień. Ale jak tak chwalisz to muszę podumać. Może jakąś różę eksmituję. Mam dość ich kaprysów.