Kamila ,to ponoć Nigry.. mówie ponoć bo takie chciałam ,ale pani w szkółce chyba nie odrózniała od Pissardi więc nie wiem co ostatecznie tam stało Ja w sumie tez nie odróżniam
Jaki Ty masz fajny front! Bardzo mi się podoba. Niby prosty, a coś w nim jest niezwykłego Jakoś pierwszy raz go widzę.
Tulipanki i reszta też masz piękne.
Znam ten ból Marta tez się nie znam i dlatego te końcówki tak strasza No boje się ciachnąć bo te klony niby takie wrażliwe na cięcie...ale wezmę oddech , zaaplikuję jakąś dobra wódkę na sekator i może nic im nie będzie
Ja mam artropurpureum. Ciachałam ostro w lutym. Miałam takie wielgaśne baty, ścięłam je o ponad połowę. Nic mu nie jest, ale podobno (tak mówi Toszka) klony tnie się w lutym.
Powiem Ci, że ja pomyliłam klona z dereniem na początku marca jak jeszcze łyse były bo rosły w jednym rządku i ciachnęłam go niziutko. Jest teraz przepiękny, niski ale bardzo gęsty z mnóstwem liści. Ja bym ciachnęła, upałów nie ma.