Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Mój ogród pod lasem

Pokaż wątki Pokaż posty

Mój ogród pod lasem

malgol 08:52, 28 cze 2019


Dołączył: 17 cze 2015
Posty: 5860
makadamia napisał(a)
Nawet i to może nie pomóc: u mnie kwitną tylko jeśli na wiosnę wsadzę je w nowy dołek ze świeżym obornikiem. Na drugi rok już nie. I podlewanie i obkładanie obornikiem już nie pomaga.


No niemożliwe są,że takie zarłoczne.U mnie nawet pod lasem gdzie susza większa pod parasolem z drzew i ziemia wyjałowiona a też kwitną.Jakoś specjalnie o nie nie dbam.Czasem tylko konewką doleję gdy widze ,że liscie wiotkie
____________________
Gosia -Mój ogród pod lasem Wizytówka
malgol 08:53, 28 cze 2019


Dołączył: 17 cze 2015
Posty: 5860
April napisał(a)
No właśnie, przesadzałam, bo dzieliłam, dałam całą masę dobroci i nic. Tylko moje tawułki są inne, mają takie pierzaste liście. Może to jakieś delikatesy? Dlatego?


A pokaż te liście.Ciekawa jestem czy one insze od moich bo u mnie te wcześniej kwitnące( to chyba Arendsa) tez bardziej pierzaste liście mają
____________________
Gosia -Mój ogród pod lasem Wizytówka
April 09:00, 28 cze 2019


Dołączył: 28 lis 2014
Posty: 10120
Nie robiłam zdjęć takim nieboszczykom Ale tak, to arendsa. Niemal jak parzydło maja listki.
____________________
April April podbija las Mazowsze
malgol 09:23, 28 cze 2019


Dołączył: 17 cze 2015
Posty: 5860
April napisał(a)
Nie robiłam zdjęć takim nieboszczykom Ale tak, to arendsa. Niemal jak parzydło maja listki.


tak, tak one w ogóle takie bardziej rachityczne
____________________
Gosia -Mój ogród pod lasem Wizytówka
makadamia 09:26, 28 cze 2019


Dołączył: 25 kwi 2016
Posty: 10110
Z tego co czytałam, to arendsa są bardziej wymagające niż chińskie, dlatego kupowałam chińskie. Teoretycznie powinny być odmiany vision in pink i in white, ale w sumie nie mam pewności, bo są dużo mniejsze niż u innych.
Sadzę je na samym przodzie rabaty, bo ledwie od ziemi odstają.
____________________
Asia-podmiejski ogrodek
Zana 09:27, 28 cze 2019


Dołączył: 26 mar 2016
Posty: 12232
malgol napisał(a)

I Anula, uwaga! To ta jedna sztuka od Ciebie




Zacytuję, bo twoje-moje Ci one. Ty chyba jakieś czary jeszcze nad tą JEDNĄ sadzonką poczyniłaś, że tyle ich masz.
Cieszę się, że tak Ci ta JEDNA sadzonka obrodziła
Mam nadzieję, że kolorek też Ci odpowiada.
____________________
Anula, Ogród z rzeźbą
UrsaMaior 09:40, 28 cze 2019


Dołączył: 24 maj 2014
Posty: 8149
O rany, szok co piszecie o tawułkach, u mnie rosną już od dawna i nic im nie jest. Jak kwitną widziałyście, a piach mam jak na plaży. Na dodatek sosny, brzozy i dęby wokół. To musi być coś innego, a nie żarłoczność...
____________________
ogród pod lasem
April 09:43, 28 cze 2019


Dołączył: 28 lis 2014
Posty: 10120
makadamia napisał(a)
Z tego co czytałam, to arendsa są bardziej wymagające niż chińskie, dlatego kupowałam chińskie. Teoretycznie powinny być odmiany vision in pink i in white, ale w sumie nie mam pewności, bo są dużo mniejsze niż u innych.
Sadzę je na samym przodzie rabaty, bo ledwie od ziemi odstają.


Dostałam od przyjaciół, dbałam chuchałam i co? Mam wywalić? Oni się nie znają. Ciągle coś delikatnego mi kupują. Tak miałam z Magnolią, którą już na straty spisałam ale zaczęła wypuszczać liście. Walczę o guzikowca.
Jedynie pienna Fairy jest u mnie szczęśliwa.
____________________
April April podbija las Mazowsze
sarenka 10:26, 28 cze 2019


Dołączył: 19 mar 2015
Posty: 6601
Ooo nie wiedziałam,że są chińskie jak to człowiek się ciągle czegoś nowego dowiaduje
____________________
Magda W samym sloncu
malgol 10:29, 28 cze 2019


Dołączył: 17 cze 2015
Posty: 5860
UrsaMaior napisał(a)
O rany, szok co piszecie o tawułkach, u mnie rosną już od dawna i nic im nie jest. Jak kwitną widziałyście, a piach mam jak na plaży. Na dodatek sosny, brzozy i dęby wokół. To musi być coś innego, a nie żarłoczność...


U mnie warunki jak u Ciebie a tawułki rosna bez przeszkód.Tez dziwna dla mnie sprawa z tymi Aprilkowymi. Osobiście wolę chińskie bo mają większy i taki bardzej mięsisty kwiatostan.te co zidentyfikowałam jako Arendsa prezsadziłam pod las w gorsze warunki i na mniej widoczne miejsca a one i tak sobie tam radzą.Tych pod lasem to nawet nie dokarmiam a wiadomo ,że pod debami i brzozami gleba d...nie urywa
____________________
Gosia -Mój ogród pod lasem Wizytówka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies