Gosia, jakby to powiedzieć... oszczędnie gospodarujesz prawdą Nie wierzę, że masz tylko tych kilka zdjęć z ogrodu

Czy ja dobrze kojarzę, że to Ty miałaś strasznie wypasione tawułki vision in red??? Jak się mają po kilku sezonach??? U mnie tawułki bida z nędzą, nie wiem czemu

Ładnie…i musi być bardzo przyjemnie

Cudnie. W takiej ilości czosnki wyglądają niesamowicie.
Ogród bardzo ładny, wymuskany.
Jestem pod wrażeniem

No mam vision in red i dobrze się mają choć w tym sezonie jakby nizsze kwiatostany... Zaczynaja kwitnąć więc sfocę jak juz nabiora barwy. No u mnie tawułki to największe pijaki. Nawet po deszczu ,ale pod drzewami muszę podlewać bo zaraz schna im liście i nici z kwiatów. W niektórych miejscach to w ogóle sie ich pozbyłam. Przy tegorocznej suszy to nie dziwię sie,że Ci ucierpiały

A co do zdjęć ogrodu... to naprawdę w tym sezonie się zaniedbałam Musze coś pokopać , pozmieniąc, może wtedy chęci wrócą. Ale tawułki obcykam bo lubie te ich fiolety

Je trzeba co jakiś czas podzielić, żeby się ogarnęły.