Ale fajnie tak obserwować młodziutkie ptaszorki uczące się samodzielności... Mam nadzieję, że koty nie przyszły na łatwy do upolowania obiad.

Cudne ptaszorki choć to gatunek wredny dla innych pobratymców
Koty niestety lubią poszukać sobie łatwych kąsków
Taki jeden u mnie jak zaczął zwiedzać ogród, to skończył na wnętrzu domu - wszedł przez taras - eM ganiał go dosyć długo, kocur miałczał i chyba był niezadowolony, że musi wyjść

Śliczne masz iryski ja miałam podobnego łososiowego zakwitł tylko raz a teraz nie wiem czy jest jeszcze bo nie kwitnie a ja oczywiście nie zaznaczyłam który to.
A ptaszyska super u mnie jakieś nie zidentyfikowałam i nie złapałam na gorącym uczynku korę z rabat rozgrzebują podejrzewałam psa na początku ale okazał się nie winny
A tak w ogóle to piękne fotki wszystkie

Anula do Ciebie to przychodzę jak na ulubiony serial wiesz? buziaki

Nie wiem co piękniejsze - sójki czy wiewiórka. Oj jak ja bym chciała aby taki rudzielec do mnie zawitał

Alę mnie zamurowało!
Aniu Twoje zdjęcia sa fantastyczne, no te irysy bomba, nie wiem czy to kwestia mistrzowskich zdjęć czy ich urody, ale kojarzę je i chyba na żywo nie zrobiły na mnie takiego wrażenia. Twoje zdjęcia sprzedałyby wszystko!
A o klimacie i urodzie ogrodu to juz pisałam.

Dawno u CIebie nie bylam a wątek już podwoil licznik stron! Ale pędzisz Ja powolutku sobie działam mimo, ze ogródek tuż za oknem... Kiedy ten moj synek przestanie jeść ziemie i kamienie, żebym mogła spokojnie podziałać w ogródku ?

Widzę, że też zawciąga wsadziłaś Ja mam różowego a dziś dokupiłam 2 biale w auchan - bo promocja na małe bylinki = sa za ok. 2,5 Jeszcze tylko 40 stron do nadrobienia u Ciebie mi zostalo, haha

Zana napisał(a)

Agatko jak miło Cię widzieć. To chyba telepatia, bo dzisiaj o Tobie myślałam, żeby zajrzeć do Cię i nacieszyć się Twoimi pięknymi zdjęciami. Plewienie też sobie w piątek uskuteczniłam, bo miejsca do których normalnie nie docieram (chociaż to mały ogród) wyrosły niebotycznie. Sąsiedzi zza siatki mieli widok na wzorcowe pokazowe przykładowe chwastowisko. Pięć ton kamieni, uuuff będzie ciężka robota! Nie zazdroszczę!

Napisałam Ci trochę więcej u mnie. Jestem u Ciebie prawie codziennie tyle, że po cichu. I wpadam do Cię w takim samym celu jak Ty do mnie..

Ale ja tu w innej sprawie..w sprawie Nory Barlow!! skandal! żeby jej takie ładne zdjęcia robić. A ja tego orlika tak nie lubiłam i miało tak zostać. Rzeczywiście zdjęciami wszystko byś sprzedała..

Zana napisał(a)

Robisz piękne zdjęcia
...co do uczących się latać młodych sójek to w zeszłym roku taka u mnie w ogródku ze 3 dni pomieszkiwała, a mój kot bał się wyjść za próg balkonu chyba dorosłe go pogoniły i się okropnie bał...

Ciekawe masz irysy... Wiewióreczka też super