Anula Novalis dostrzegłam na rabacie
Jednak coraz bardziej utwierdzam się w przekonaniu, że obie Lavender mają ładniejszy kolor niż Novalis. Niech tylko znajdę miejsce na rabatach to obie kupię

Anula witam się u Ciebie oficjalnie- podglądanie nie przystoi damie w moim wieku
To, co powinnam napisać u Ciebie, napisałam u siebie, więc teraz tylko dodam, że ogród masz "tajemniczy" (w moim odbiorze jak z Alicji w krainie czarów ) i niesamowicie "kuszący"- ogląda się go z przyjemnością, więc mieszkać-przebywać w nim musi być jeszcze piękniej!

Anula, przyszłam Ci się pochwalić ,że zakwitła moja odgapiona od Ciebie i posadzona jesienią tawułka Vision in Red Jest przepiekna
Pokaz jak wygladaja twoje?kwitna już?

Aniu/Anabuko oj Aniu, dziękuję Ci za takie pochwały. Z tym misternym doborem roślin to chyba z letka przesadziłaś. Cały czas się uczę i popełniam błędy.

Alicja Ty nie widziałaś tych niecudnych zakatków, ha, ha. Nie wszystko złoto co się świeci

Irenko do wymiany, bo tam są carex montana i beatles. Miały być same montana i tak sukcesywnie wymieniam. Trzcinnik to calamagrostis brachytricha, co prawda kupiłam pod nazwą stipa brachytricha, ale ponoć to to samo. Do Twoich hakone to ja wzdycham!!. Kiedyś się przecież doczekam. Tę albostriatę pewnie sobie kiedyś kupię, na razie planuję tę zwykłą zieloną.

Kamilka różyczek nie mam tak dużo odmian, gdzie mi tam do naszych forumowych różomaniaczek. Ale aż tyle mieć nie będę, bo nie obrobię się z nimi. Odściskuję

Mirelka masz rację, kolor Novalis jest bardzo specyficzny, obie Lavender są jednak ładniejsze. Zobaczę czy mi się dalej będzie podobała, najwyżej kiedyś wymienię

Makusia o wieku to Ty mi już nic nie pisz, bo to temat depresogenny u mnie aktualnie jest. Czytałam u Ciebie co napisałaś, no połechtałaś mi bardzo, oj bardzo. Zapraszam zatem oficjalnie.

Gosia Ty się nie chwal u mnie tylko pokazuj u siebie. Super się cieszę, że Ci się podoba. Moje pokażę, zaraz jadę na działeczkę, to obfocę.

To teraz rozumiem
Zielona tez ładna i fajnie się wybarwia na czerwono.
Nie mogę usunąć foty, bo nie ma cytuj

Zana napisał(a)

I wyjaśnienie nazwy wątku: działkę dostaliśmy od dziadków mojego eMa razem z rzeźbą. Dziadek już nie żyje i właściwie nikt nie wie skąd ta rzeźba się wzięła. Siedzi sobie dama pod wiekowym drzewkiem magnoliowym, które zaczyna właśnie kwitnąć. Stare i brzydkie już kostrzewy wymienię w tym roku na hakone:

Witam .Fajna rzeżba Kamieniem się zajmuję ale nie mogę rozpoznać jaki to materiał

Aniu działasz coś w ogrodzie? Buziaki przesyłam

Anula przypominam się o zdjęcie hortek ogrodowych

Zana napisał(a)

... Z okrywowych mam jedną jedyną Stadt Rom. Posadziłam w ubiegłym roku pod koniec września, sadzonki z doniczek. I jedyne co mogę o niej napisać to to, że jest chyba bardzo wytrzymała.... Podobno kwitnie jak oszalała przez całe lato.

Aniu i jak zdanie co do tej róży po sezonie u ciebie?