Jak tam Anulka, oceny u gimnazjalisty wystawiane, czy inne sprawy Cię stąd wywiały? Pozdrawiam ciepło

Anulka, jak Twoja Eisvogel? Jestem ciekawa

Uuuuuuufffffff, można powiedzieć, że wreszcie mam wakacje.
Wątek zakurzony i obrośnięty pajęczynami, czas zacząć jakieś porządki tutaj. Aż nie mogę uwierzyć, że mój ostatni wpis jest sprzed tylu tygodni. To był niestety trudny i nerwowy czas. W zasadzie na forum nawet po cichu Was nie podglądałam, nie wiem co się u kogo dzieje, ale postaram się chociaż częściowo ponadrabiać.

No, ale zaczynamy odrabianie zaległości. W pierwszej kolejności będą fotki zaległe, trochę już niestety odgrzewane kotlety, ale nie po to robiłam, żeby mi tylko dysk zaśmiecały.

Aniu/Anpi dziękuję.

Kasia_CS Młoda Mama rh Kabarett nie kwitł spektakularnie, ale za to potem cały swój urok pokazały Rasputin i Metallica, szkoda tylko że na tle rudery, więc trudno było zrobić jakieś ładniejsze szersze kadry

Metallica:




Rasputin:

Asiu/Asiak och te zdjęcia, wiem, że je lubicie. Żeby jeszcze rzeczywistość była tak ładna jak te zdjęcia

Gosia/Malgol uwielbiam Jordana, ale trochę mnie zaniepokoił. Mój ma bardzo małe liście, od nasady ogonka do czubeczka najdłuższego liścia to od 4 do 5 cm. Czy Twój też ma takie małe listeczki? na dodatek zaczęły mu się przebarwiać brzegi na pomarańczowo, nie wiem czy to normalne. W ubiegłym roku też mi się tak przebarwiał.

Ujęcie rabatki Jordanowej sprzed tygodnia:





I świecąca w promieniu słońca hakone All Gold z tej rabaty:

Koliberku och, żebyś Ty widziała te wykopy u mnie! Aura tajemniczości wykreowana w kadrach pęka niczym bańka mydlana

Dominika na szczęście nie nauczam, ale niestety mam bardzo trudne edukacyjnie dziecko, więc wakacji wypatruję niczym kania dżdżu

Basiu żebyś Ty widziała mojego clematisa, który co roku rośnie rozpięty na kratce domu przy tarasie. No niestety w tym roku jakoś go nie rozpięłam w odpowiednim czasie i teraz leży pod kratką takie kłębowisko, no masakra jakaś po prostu. Nie można już teraz nic zaradzić, bo łamie się przy każdej próbie rozplątania go. I za to ich nie lubię.

Przywrotnik z bodziszkiem stworzyli zgrana parę:

Alez ty masz pieknie w tym lesie
Piekny rododendron z ciemnym oczkiem . Lubie takie

Martynka po czasie ale uzupełniam nazwy trawek ze zdjęcia: pod pniem sosny hakone Aureola, a dalej wyższa to turzyca palmowa. Za nią są róże Novalis, które w tym roku wypięły się na mnie i prawie nie będą kwitły.

Agatko Brzozowa Kabarett to śliczny rododendron, ale chyba trochę delikatny, w ubiegłym roku też prawie wcale nie kwitł. Mam nadzieję, że zmężnieje i zacznie nadrabiać stracone lata.
Kochana na te donice przy ławczeczce to ja też czekam, ale różne inne sprawy no i ten gorąc, nie ma kiedy skończyć tego miejsca. Na dodatek sypnął mi się właśnie zaplanowany urlop, kilka dni które chciałam przeznaczyć na ogród. Och, życie...

Makusia po prostu mam szczęście, że mi się takie światło trafia

Czochy tydzień temu zachwycały:

Wlasnie oglądam hakone. Aniu, twoja All Gold ładnie przyrasta? Lubi chyba cień.

Kasia przerwa kawowa była jak najbardziej udana. Dzięki Iwonce rosną dwa serby a trzeci niestety powędrował mam nadzieję w dobre ręce. Fotek serbów nie ma, ale kiedyś będą.

Aniu Makao bardzo Ci dziękuję za pamięć. Mam nadzieję, że w tym roku uda mi się do Pęchcina dotrzeć.

Jolanka moje Eisvogel mają się ku mojemu zaskoczeniu nader dobrze, kwitną właśnie na potęgę.

Tutaj jeszcze zapączkowane tydzień temu:



Zaczynały się nieśmiało rozwijać:





"Utopione" w przywrotnikach:

No i eisvogel podziwiam, piekne półcień im dłuży