to zdjęcie mnie urzekło. Muszę je pokazać mojej HK bo nie ma kwiatków, ani jednego. Ty jak foty zapodasz to szczęka opada. Ciurkadełko nie takie złe - przynajmniej na twoich zdjęciach, wiesz, że można je przerobić na normalne zasilanie
cudne foty
tawułki i różanka wow
bardzo i się twoja różanka podoba
a Heidi Klum chyba nie jest bardzo niska?
miałam jarzmianki w rózach ale i jarzmianki i róże pożarła kocimiętka..
Ciurkadełko na zdjęciu zdecydowanie lepiej się prezentuje niż w realu. Ale przyjemnie było zjeść rano na tarasie śniadanie przy pluskającej wodzie wśród zapachu róż. Pierwszy raz miałam tę przyjemność, że siedząc na tarasie naprawdę czułam cudne zapachy różane.
Lavender Flower Circus:
A tu z przodu widać trawki molinia variegata, generalnie są bezproblemowe, a u mnie jakieś takie brzydkie się robią. Dlaczego? Za sucho raczej nie mają. Za mokro? Za mało słońca? Nie wiem.
Ale są też porażki. Po obu stronach pnia wiśni Umbry powinny już falować miskanty Adagio. Niestety wyglądają nader nędznie. Nie wiem co je tak załatwiło, czy te mrozy marcowe czy trochę je za głęboko posadziłam. Jakoś stawiam na tę drugą opcję.
I drugi:
Wykopię, oddzielę to co żyje i gdzieś w doniczce zadołuję. A na różankę zamiast nich posadzę chyba trzcinnika krótkowłosego. Mam dwie kępy, mam nadzieję że jak w przyszłym tygodniu je przetransportuję to przeżyją. Strasznie mi szkoda tych miskantów. A może podjąć jeszcze jedną próbę i kupić nowe?